Atak na lotnisku w Jemenie
- Data publikacji: 30.12.2020, 13:03
Na lotnisku Adenie w Jemenie doszło do kilku wybuchów. Na chwilę obecną są informacje o 20 zabitych i 50 rannych.
Wybuchy nastąpiły w momencie, w którym delegacja nowo wybranego rządu jemeńskiego opuszczała samolot po wylądowaniu w miejscowości Aden w południowo-zachodniej części kraju. Do eksplozji doszło w hali przylotów jemeńskiego lotniska. Nowo wybrani członkowie rządu nie ucierpieli w wyniku potężnego wybuchu.
24 ministrów zostało wybranych w grudniu przez urzędującego prezydenta, obecnie przebywającego w Arabii Saudyjskiej. Ministrowie przybyli dzisiaj do Adenu, który jest uznawany za tymczasową stolicę kraju. Premier Jemenu, Maeen Abdulmalik Saeed, zaznaczył, iż atak terrorystyczny nie wpłynie na działalność nowego rządu w Adenie.
O atak oskarżany jest ruch Huti, ci jednak do niego się nie przyznali. W sieci pojawiają się filmiki wskazujące na atak rakietowy z powietrza. Sky News przekazuje informacje o ataku na pałac rządowy, w którym ukryli się ministrowie po wydarzeniach na lotnisku, za pomocą rakiety bądź drona. Koalicja na czele z Arabią Saudyjską poinformowała o zestrzeleniu drona przynależącego Huti.
Przypomnijmy, że w Jemenie od 2015 roku trwa wojna domowa pomiędzy siłami lojalnymi prezydentowi, a niejednolitą opozycją zbrojną, na którą składają się bojówki paramilitarne, a także przedstawiciele Państwa Islamskiego czy Al-Kaidy. Aktywnym uczestnikiem konfliktu jest koalicja, której przewodniczy Arabia Saudyjska. Tląca się konfrontacja w Jemenie spowodowała powstanie jednego z największych kryzysów humanitarnych we współczesnym świecie, natychmiastowej pomocy humanitarnej w tym kraju potrzebuje około 24 mln ludzi, w tym 5 mln dzieci, a państwo jest uważane za upadłe (failed state).