
Zmarł Pierantonio Costa
- Dodał: Daniel Kucharz
- Data publikacji: 03.01.2021, 16:10
W ostatnich dniach odszedł Pierantonio Costa - włoski biznesmen i dyplomata, który za swoje zasługi otrzymał tytuł honorowego konsula w Rwandzie, a ponadto został odznaczony złotym medalem przez rządy Włoch oraz Belgii. Podczas ludobójstwa rwandyjskiego w 1994 roku wykorzystywał swoje kontakty polityczne i pomagał przedostawać się uciekającym ludziom do państw ościennych. Szacuje się, że uratował on około 2000 istnień. W chwili śmierci miał 81 lat i przebywał w Niemczech.
Pierantonio Costa urodził się w maju 1939 roku w Wenecji, ale już wieku 15 lat wyjechał do Konga, gdzie ówcześnie przebywał jego ojciec. To właśnie w tym kraju po raz pierwszy zetknął się z wojną i już w wieku 21 lat pomagał kongijskim uchodźcom przeprawiać się przez jezioro Kivu. Ze względu na napiętą sytuację w kraju, która była bezpośrednim następstwem buntu zwanego "Simba Rebellion", Costa wyemigrował w 1965 roku do sąsiedniej Rwandy i mieszkał tam przez kolejnych 29 lat.
Podczas hekatomby, która w kwietniu 1994 roku nawiedziła Rwandę Costa wykorzystywał swoje kontakty dyplomatyczne i pomagał przedostawać się uciekającym Tutsi i umiarkowanym Hutu do okolicznych państw, przede wszystkim do Burundi. Jego aktywne zaangażowanie w działania pomocowe pozwoliło uratować około 2000 żyć, w tym dzieci z sierocińca Czerwonego Krzyża.
Warto nadmienić, że za swoje działania był on nominowany do Nagrody Nobla w 2011 roku.
