
Holandia: kolejny wybuch w "polskim sklepie"
- Data publikacji: 04.01.2021, 12:15
Doszło do kolejnego wybuchu w "polskim sklepie" w Holandii. Tym razem ucierpiał supermarket "Warszawa", który prowadziła rodzina Kurdów w Tilburgu. Nie jest to pierwszy taki incydent.
Zdarzenie miało miejsce w nocy, około godziny 2:30. To piąta taka sytuacja w przeciągu miesiąca. Wszystkie wybuchy dotykają irackich Kurdów, którzy zajmują się prowadzeniem "polskich sklepów" w Holandii.
Poprzednie wybuchy.
Ani ten, ani poprzednie pożary nie przyniosły żadnych ofiar w ludziach. 8 grudnia podobna sytuacja wydarzyła się w Heeswijk-Dinther w sklepie o nazwie "Biedronka". Nie był to supermarket z naszej rodzimej sieci sklepów, a jedynie zbieżność nazw.
To samo zdarzyło się również w 9 grudnia w Aalsmeer oraz 12 grudnia w Beverwijk.
Działania policji.
Budynek sklepu w Tilburgu i sąsiadujący z nim magazyn zostały mocno uszkodzone. Policja cały czas prowadzi dochodzenie i prosi o nadsyłanie wszelkich nagrań, zdjęć i opisów świadków zdarzenia.
Właściciel sklepu "Warszawa", Taha Mahmoed, jest oszołomiony kolejnym takim zdarzeniem w jego życiu.
Jestem bardzo smutny - mówi - To był piękny sklep, z mnóstwem towaru, a biznes dobrze się rozkręcał.
Dodaje, że przy poprzednich pożarach jego sklepów, w Aalsmeer i Beverwijk, tamtejsza policja obiecała szybką reakcję, jednak do tej pory sprawa stoi w miejscu.