Zwolennicy Trumpa wdarli się do Kapitolu. Po kilku godzinach wznowiono obrady

  • Dodał: Alex Lechowicz
  • Data publikacji: 06.01.2021, 20:48
Relacja na żywo

Dziękujemy za śledzenie naszej relacji!

Do niecodziennej sytuacji doszło u stóp Kapitolu. Zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa starli się z policją, część z nich zdołała siłą wedrzeć się do wnętrz amerykańskiego parlamentu. Służby porządkowe użyły gazu pieprzowego i granatów hukowych, jednak w wielu przypadkach bezskutecznie. Protestujący zaczęli wspinać się po murach Kapitolu na górę.

Tłum zwolenników obecnego prezydenta zaczął przepychać się przez kordony policji tuż po przemówieniu Trumpa, który ponownie stwierdził, że Demokraci ukradli wybory, a on jest najlepszym prezydentem USA w historii. Jak podają media amerykańskie, policja tymczasowo straciła kontrolę nad tłumem, a niektórzy ludzie wdarli się do Kapitolu, gdzie zostali zatrzymani przez strażników. Niektóre z budynków zostały ewakuowane, a pracownicy zostali wezwani do zamknięcia się w swoich biurach do czasu opanowania sytuacji.

 

_

 

Sekretarz społeczna Białego Domu Rickie Niceta zrezygnowała z funkcji. To kolejna dymisja w otoczeniu prezydenta Trumpa w ostatnich godzinach.

 

 

Parlamentarzyści wywodzący się z Partii Republikańskiej stopniowo wycofują się z zapowiadanych zastrzeżeń co do wyników wyborów w poszczególnych stanach, m.in Georgii, Nevadzie, Pensylwanii czy Arizonie.

 

Facebook blokuje konto Donalda Trumpa na najbliższe 24 godziny.

 

 

Wiceprezydent Mike Pence otworzył ponownie posiedzenie połączonych izb Kongresu. Podziękował on służbom za ochronę Kapitolu i stwierdził, że przemoc nigdy nie wygra. Tuż za nim swoje przemówienia wygłosili liderzy większości Partii Republikańskiej i Demokratycznej.

 

 

Dzisiejszy dzień przypomina boleśnie, że demokracja jest krucha - zaczął swój wpis na Twitterze Joe Biden.

 

 

44. prezydent USA Barack Obama wydał oświadczenie dotyczące sytuacji w kraju.

 

 

Doszło do pierwszej dymisji w Białym Domu po masowych protestach w Waszyngtonie. Stephanie Grisham, była dyrektor ds. Komunikacji Białego Domu, sekretarz prasowa i obecna szefowa sztabu pierwszej damy Melanii Trump, złożyła rezygnację ze skutkiem natychmiastowym, po gwałtownych protestach - mówi urzędnik Białego Domu.

 

 

Mike Pence wrócił do Senatu. Nigdy nie opuścił Kapitolu - informuje jego rzecznik, Devin O'Malley.

 

 

Senatorowie wracają do Kongresu po oczyszczeniu budynku z protestujących.

 

 

Twitter zawiesił na 12 godzin konto Donalda Trumpa. Dalsze naruszanie zasad poskutkuje permanentnym odcięciem.

 

 

Wszystko dobrze. Zostałam zabarykadowana na kilka godzin, ale opowiem Wam o tym później. Teraz musimy spełnić swój demokratyczny obowiązek - napisała na Twitterze Alexandria Ocasio-Cortez.

 

 

Za niecałą godzinę Kongres wróci do pracy.

 

 

Dziennikarka Tracy Alloway dokonała porównania dnia inauguracji Donalda Trumpa do dzisiejszych wydarzeń. Fotografie przerażają.

 

 

Nancy Pelosi potwierdza, że Kongres wróci do pracy jeszcze dziś wieczorem czasu lokalnego.

 

 

Takie sytuacje będą się powtarzać, jeśli oni nie będą słuchać ludzi - powiedział przywódca skrajnie prawicowej grupy Proud Boys. Spodziewa się on również dalszych niepokojów i sytuacji eskalujących przemoc.

 

 

Twitter również usuwa nagranie Donalda Trumpa, argumentując to dalszą eskalacją przemocy.

 

 

Z oświadczenia byłego prezydenta Georga Busha dowiadujemy się, że w ten sposób (red. atakując Kapitol) kwestionuje się wyniki wyborów w republice bananowej, a nie w naszej demokratycznej republice.

 

 

Człowiekiem bezpośrednio odpowiedzialnym za dzisiejszy chaos jest Donald Trump, który dał do zrozumienia, że zrobi wszystko, by pozostać przy władzy - skwitował sytuację senator Bernie Sanders.

 

 

Wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym. Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji - napisał na swoim Twitterze prezydent RP Andrzej Duda.

 

 

Kapitol został zabezpieczony, jest bezpiecznie - powiedział najważniejszy urzędnik ds. bezpieczeństwa. Nadal nie wiadomo, kiedy parlamentarzyści wrócą do Kongresu.

 

 

Tego typu wydarzenia mają miejsce, gdy święte zwycięstwo w wyborach, tak bezceremonialnie i zaciekle, jest odrywane od wielkich patriotów, którzy byli źle i niesprawiedliwie traktowani przez tak długi czas. Idźcie do domu w miłości i pokoju. Zapamiętajcie ten dzień na zawsze! - napisał na Twitterze prezydent Donald Trump.

 

 

Co najmniej 13 osób aresztowano w trakcie oblężenia Kapitolu - powiedział szef wydziału policji metropolitalnej Robert Contee. W Waszyngtonie zaczęła obowiązywać godzina policyjna.

 

 

Pentagon informuje, że to wiceprezydent Pence wydał zgodę na rozmieszczenie Gwardii Narodowej Dystryktu Kolumbii, a nie prezydent Trump, jak początkowo informowano.

 

 

Facebook usunął nagranie prezydenta Donalda Trumpa. To sytuacja nadzwyczajna i dlatego podejmujemy odpowiednie środki, w tym usuwamy nagranie prezydenta Trumpa. Usunęliśmy je, ponieważ uważamy, że przyczynia się ono raczej do rozwoju przemocy niż jej zmniejszania.

 

 

Jak podaje NBC, kobieta postrzelona podczas szturmu w Kapitolu nie żyje.

 

 

Policja w Waszyngtonie rozpoczyna mobilizację przed godziną policyjną, która będzie obowiązywać za 15 minut (o północy czasu polskiego).

 

 

Prawdopodobnie niedługo Kongres wznowi obrady.

 

 

Hillary Clinton odniosła się do sytuacji w Waszyngtonie, nazywając protestujących terrorystami. Stwierdziła ona również, że trzeba przywrócić rządy prawa i pociągnąć zwolenników Trumpa do odpowiedzialności.

 

Karty do głosowania kolegium elektorów zostały uratowane z sali Senatu - przekazał mediom za pośrednictwem Twittera senator Jeff Merkley.

 

 

Wiceprezydent-elekt Kamala Harris odniosła się na Twitterze do sytuacji przy Kapitolu. Dołączyła się ona do apelu Joe Bidena o zaprzestanie przemocy i wycofanie się protestujących.

 

 

Sceny z Kapitolu pokazują, jak niebezpieczna jest retoryka nienawiści. Pogarda dla instytucji demokratycznych podważa prawa obywateli i może podważyć porządek polityczny - komentuje prezydent Słowacji Zuzanna Caputova

 

 

Jednostka specjalna FBI SWAT na Kapitolu. Funkcjonariusze przeszukują pomieszczenie po pomieszczeniu, by móc przywrócić procedurę zatwierdzenia wyników Kolegium Elektorskiego.

 

 

 

Nasza droga jest prosta: to droga demokracji - praworządności i szacunku - szacunku dla siebie nawzajem i dla naszego narodu - napisał na Twitterze prezydent-elekt Joe Biden.

 

 

Ilhan Omar, członkini Izby Reprezentantów przygotowuje artykuły dot. impeachmentu Trumpa. Jej zdaniem Trump powinien zostać postawiony w stan oskarżenia i odwołany ze stanowiska.

 

 

- Haniebne sceny w Kongresie USA - tak sytuację komentuje premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson

 

 

Protestujący ustawili szubienicę przed budynkiem Kapitolu. Już za godzinę, czyli od godziny 18 (północ czasu polskiego), rozpocznie się godzina policyjna.

 

 

- Wynik demokratycznych wyborów należy uszanować - mówi sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg.

 

 

- Musicie teraz wracać do domu. Potrzebujemy pokoju, prawa i porządku, mimo skradzionych wyborów - powiedział prezydent Trump w wiadomości wideo do swoich zwolenników.


 

"Nasza demokracja przechodzi bezprecedensowy atak. Wzywam ten tłum, aby się wycofał i pozwolił dziełu demokracji posunąć się naprzód." - powiedział Joe Biden i wezwał Donalda Trumpa do telewizyjnego orędzia, w którym wezwie demonstrantów do zakończenia przemocy.

 

Rozpoczęło się przemówienie prezydenta-elekta Joe Bidena.

 

 

Wielu funkcjonariuszy zostało rannych, a przynajmniej jeden został przetransportowany do szpitala - alarmują amerykańskie media.

 

 

Jeden ze zwolenników Donalda Trumpa usiadł w biurze Spiker Nancy Pelosi. Drugi biegł z mównicą w dłoniach.

 


 

Świat reaguje na sytuację w Waszyngtonie. "Sceny z Kapitolu są absolutnie przerażające" - pisze premier Szkocji Nicola Sturgeon.

 

 

Gwardia Narodowa jest w drodze na Kapitol. To polecenie prezydenta Donalda Trumpa - informuje Biały Dom. Wiceprezydent Pence napisał, że przemoc i zniszczenia na Kapitolu muszą się skończyć.

 

 

Na Twitterze udostępnione zostały filmy z postrzelenia kobiety.


 

 

Jedna z protestujących została postrzelona, jest w krytycznym stanie - podają amerykańskie media. Z kolei Donald Trump wezwał na Twitterze o zachowanie spokoju i powstrzymanie się od przemocy.

 

 

Około 100 tysięcy protestujących otoczyło budynek Kapitolu.

 

 

Jeden ze strażników Kapitolu był ścigany przez grupę protestujących wewnątrz budynku, co uwiecznił Igor Bobic. "To przerażający moment" - napisał reporter.

 

 

Reporter Igor Bobic relacjonuje na Twitterze, że w budynku Kapitolu doszło do użycia gazu, a funkcjonariusze wyjęli broń. Jeden z protestujących wdarł się do sali obrad i stanął na mównicy, krzycząc, że Trump wygrał wybory. Salę w porę opuścili wszyscy parlamentarzyści.



 

Amerykańskie media podają, że wiceprezydent Mike Pence został natychmiastowo ewakuowany w bezpieczne miejsce. Ochrona Kapitolu postanowiła o wyprowadzeniu wszystkich parlamentarzystów.

 

 

Kongreswoman Haley Stevens napisała na Twitterze, że budynek tuż obok został ewakuowany, a ona sama schroniła się w swoim biurze. "Nie mogę uwierzyć, że muszę to napisać" - dodała.

 

 

Pomiędzy policją a zwolennikami Donalda Trumpa doszło do starć.

 

Źródło: CNN
Alex Lechowicz – Poinformowani.pl

Alex Lechowicz

Samorządowiec na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, student, aktywista i działacz społeczny. Pasjonat amerykańskiej administracji i kultury Stanów Zjednoczonych.