Krzysztof "Diablo" Włodarczyk najbliższe miesiące spędzi w więzieniu
- Dodał: Patryk Pyszka
- Data publikacji: 14.01.2021, 22:30
Krzysztof Włodarczyk nie wróci na ring tak szybko jak zakładano. Pięściarz został skazany na pięć miesięcy więzienia za jazdę bez uprawnień. "Diablo" wyjdzie na wolność najprawdopodobniej w połowie czerwca.
Były mistrz świata wagi junior ciężkiej nie stoczył żadnego pojedynku od listopada 2019 roku, wtedy w Zakopanem pokonał na punkty Taylora Mabikę. Liczne problemy zdrowotne sprawiły, że powrót pięściarza był planowany w pierwszym kwartale tego roku. Niestety ze względu na zaistniałą sytuację będzie to niemożliwe. Tak tłumaczy tę sprawę Andrzej Wasilewski, promotor Włodarczyka:
– Krzysiek miał sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi. Złamał go i teraz musi swoje odsiedzieć. Trafił do aresztu na warszawskim Służewcu w ostatni piątek – powiedział w rozmowie z "Super Expressem" szef KnockOut Promotions.
To kolejna zła informacja dla 39-latka. Zawodnik zbliża się do końca swojej kariery, więc każdy kolejny miesiąc poza ringiem jest poważnym problemem dla tego sportowca. Na domiar nieszczęścia "Diablo" niedawno rozstał się z jego wieloletnim trenerem – Fiodorem Łapinem. Włodarczyk w najnowszym rankingu federacji IBF wagi junior ciężkiej zajmował piąte miejsce i mógł spodziewać się w niedalekiej przyszłości pojedynku eliminacyjnego do starcia o tytuł mistrza świata. Plany trzeba będzie jednak odłożyć na przynajmniej pół roku.