WRC: sezon 2021 oficjalnie wystartował!
- Dodał: Tomasz Bill
- Data publikacji: 21.01.2021, 19:00
Na otwarcie kolejnego sezonu WRC przenosimy się jak co roku do Monte Carlo. To już 89. edycja legendarnego górskiego wyścigu, gdzie momentami różnice temperatur wynoszą ponad 11 stopni Celsjusza, a nawierzchnia zmienia się z odcinka na odcinek, tworząc mieszankę asfaltu, szutru, śniegu i lodu.
Zanim jednak przejdziemy do podsumowania pierwszego etapu rajdu Monte Carlo warto poświęcić dosłownie chwilę na zmiany w nadchodzącym sezonie WRC. Tych z pewnością trochę jest, zaczynając chociażby od kalendarza imprez, kończąc zaś na głównym dostawcy ogumienia.
Jednakże wszystko po kolei. W tym roku, ze względu na sytuację epidemiczną w większości państw organizujących rajdy, WRC na pewno nie zawita do Wielkiej Brytanii. Natomiast dla fanów poślizgów w białym puchu złą wiadomością jest to, że rajd Szwecji również się nie odbędzie. W zamian za to w tym sezonie WRC pojawi się Rajd Arktyczny w Finlandii. Organizatorzy rajdowych mistrzostw świata, mając na uwadze rozprzestrzenianie się wirusa COVID-19, podali do wiadomości listę rezerwową rajdów, w przypadku gdy "główne" imprezy musiałyby zostać odwołane. Listę tworzą m.in.: Rajd Akropolu, Turcji, Argentyny, Łotwy oraz ponownie rajd na torze Monza.
Kolejną nowością w bieżącym sezonie będzie dostawca ogumienia. Po ponad 11-letniej przerwie firmę Michelin zastąpi Pirelli i to włoska marka będzie zaopatrywała zespoły fabryczne w opony. Kończąc wątek zmian, zupełnym novum będzie również punktowanie trzech najlepszych producentów na ostatnim odcinku specjalnym zwanym Power Stage. Zmiana dotyczyć będzie kategorii WRC, WRC2 oraz WRC3.
W końcu podsumowanie pierwszego dnia rywalizacji na krętych i mokrych drogach Alp. Warunki na drodze nie były najcięższe, co mogło zwiastować naprawdę podkręcone tempo zawodników. W czwartek 21 stycznia kierowcy mieli do pokonania 2 odcinki specjalne o łącznej długości ponad 40 kilometrów. Zarówno na pierwszym, jak i drugim, żadnych szans swoim rywalom nie pozostawił Estończyk Ott Tänak, reprezentujący zespół Hyundai Motorsport. Drugie i trzecie miejsce po pierwszym dniu rywalizacji zajęli kierowcy zespołu Toyota Gazoo Racing – odpowiednio Fin Kalle Rovanperä oraz ubiegłoroczny rajdowy wicemistrz świata – Elfyn Evans.
Dość pechowo sezon rozpoczął kierowca zespołu Ford M-Sport – Teemu Suninen, który na pierwszym odcinku specjalnym popełnił błąd wchodząc zbyt szybko w szykanę, oparł auto prawym bokiem o strome zbocze i próbując kontrować wypadł z trasy. Zniszczenia były dość duże i nie wiadomo na chwilę obecną czy zespołowym mechanikom uda się przygotować pojazd przed piątkiem.
Już w piątek bowiem, 22 stycznia, czeka nas znacznie bardziej intensywny dzień. Kierowcy będą mieli aż 105 km do pokonania, z których pierwszy odcinek specjalny rozpocznie się o świcie.
źródło: wrc.com
Tomasz Bill
Na co dzień jestem właścicielem agencji językowej Alfa Lingua. O sobie mówię, że jestem naczelnym wodzem kreatywności i językowych sukcesów oraz "weekendowym" dziennikarzem. Zawodowo zajmuję się nie tylko prowadzeniem szkoleń czy tłumaczeniami, ale przede wszystkim pomagam rozwijać marki osobiste oraz firmy poprzez storytelling. Moją pasją jest rozwój osobisty, w dość szerokim zakresie, motoryzacja i sporty motorowe oraz nauka języków obcych. Jestem istnym Germanofilem i wszystko co ma w nazwie "niemiecki" przyprawia mnie o gęsią skórkę. W wolnym czasie trenuję boks, czytam naprawdę od groma książek i spędzam aktywnie czas z najbliższymi.