Dlaczego lepiej nie naruszać znaku towarowego?
- Data publikacji: 22.01.2021, 01:45
Mówi się, że nieznajomość prawa szkodzi i nikogo nie usprawiedliwia. O tym nie mówi się głośno, ale na rynku wiele firm prowadzi spory o prawa do marek. W dużej części winni są sami przedsiębiorcy, którzy nierozważnie wybierają nazwy dla swoich firm. Po prostu robią jedynie pobieżne badanie nazwy (na identyczność) i jak nic nie znajdą zakładają, że mogą pod daną marką działać. Otrzeźwienie przychodzi po pierwszym piśmie od prawników konkurenta.
Zacznij od sprawdzenia dostępności nazwy firmy.
To czy ktoś nie zarejestrował identycznego znaku towarowego jak twoja nazwa firmy, jesteś w stanie sprawdzić samodzielnie. Niestety, kolizją mogą być również znaki podobne.
I tutaj zaczynają się schody.
Podobieństwo znaków w rozumieniu prawnym różni się od znaczenia potocznego. Wspomnieć należy, że sąd w jednym ze sporów uznał za podobne znaki towarowe Kajman i Lacoste. Jeżeli nie chcesz ryzykować, zleć analizę prawną swojej marki rzecznikowi patentowemu.
Jeśli jednak nadal upierasz się przy samodzielnym działaniu to:
- sprawdź, czy wolna jest domena internetowa z taką nazwą;
- przeanalizuj, czy na rynku są już firmy o takiej samej nazwie (przejrzyj CEIDG oraz KRS);
- oceń czy znalezione znaki towarowe mogą wprowadzać w błąd odbiorców.
Zobacz również:
Prawna ochrona nazwy i logo firmy – dwa modele.
Pamiętaj, że znaki towarowe, nawet jeśli nie są zarejestrowane, nadal podlegają do pewnego stopnia ochronie prawnej (ochrona darmowa). Poziom tej ochrony jest niższy niż znaków niezarejestrowanych, ale w określonych przypadkach możesz naruszać prawo.
Drugi model ochrony, poprzez rejestrację znaków towarowych w Urzędzie Patentowym jest znacznie mocniejszy (ochrona płatna). Wynika to z tego, że po przejściu całej procedury otrzymujemy świadectwo rejestracji. Znajdą się tam informacje, że to Ty jesteś właścicielem znaku oraz w zakresie jakich towarów i usług.
Taka ochrona obejmuje przynajmniej całe terytorium Polski. Przedsiębiorcy najczęściej zastrzegają nazwę, logo lub firmowy sygnet.
Co grozi za naruszenie prawa do czyjegoś znaku towarowego?
Bardzo dużo, poczynając od tego, że będziesz zmuszony zmienić nazwę firmy, pod którą znają Cię klienci. To jednak nie koniec. Właściciel praw do znaku może zażądać od Ciebie wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, czyli wszystko to, co zarobiłeś, posługując się jego znakiem towarowym. W skrajnych przypadkach grozi Ci również odpowiedzialność karna.
Wycofanie produktów ze sprzedaży.
Może do tego dojść nagle i bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Właściciel znaku towarowego może skontaktować się z Tobą z żądaniem wycofania ze sprzedaży produktów naruszających jego prawa. Równocześnie może jednak odezwać się do portali aukcyjnych typu Allegro czy eBay i/lub policji, a Twoja sprzedaż zostanie zablokowana.
- Portale aukcyjne - wiele z nich wymaga jedynie okazania świadectwa ochronnego znaku towarowego. Po jego otrzymaniu, wraz z informacją, że naruszasz to prawo, Twoje aukcje zostaną zablokowane aż do odwołania.
- Policja i komornik – uprawniony do znaku towarowego może złożyć do sądu wniosek o zabezpieczenie towaru, który narusza jego prawa. Jeżeli sędzia się na to zgodzi, to komornik w asyście policji wejdzie Ci na magazyn i zajmie towar. Na czas sporu będziesz miał uniemożliwioną sprzedaż.
Przejęcie firmowej domeny internetowej.
Jeżeli w adresie firmowej domeny internetowej użyłeś określenia identycznego lub podobnego do cudzego znaku towarowego, to możesz mieć problem. W sytuacji, kiedy domeny używasz komercyjnie do oferowania konkurencyjnych towarów lub usług, to będzie to naruszeniem prawa.
Właściciel znaku towarowego może złożyć pozew do Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych. To z kolei zablokuje Ci możliwość cesji domeny. Jeżeli arbiter uzna, że poprzez rejestrację domeny lub jej używanie złamałeś prawo, to NASK rozwiąże z Tobą umowę abonencką i domenę stracisz.
Całe postępowanie może się zakończyć już w kilka miesięcy.
Zakaz używania nazwy naruszającej prawo.
Na etapie korespondencji przedprocesowej właściciel praw do znaku może zażądać od Ciebie zaprzestania naruszania przysługujących mu praw poprzez zmianę nazwy firmy. Jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że ma rację, nie ma sensu się z nim spierać. Najlepiej zawrzeć wtedy ugodę. To da Ci czas na rebranding i uregulowanie kwestii ewentualnych roszczeń finansowych.
Ugoda ma tę niezaprzeczalną zaletę, że nie można się od niej odwoływać.
Jeżeli jednak nie dostosujesz się do żądania zmiany nazwy, właściciel znaku może Cię pozwać. Jeżeli sprawa zakończy się dla niego korzystnie, to zostaniesz do tego zmuszony wyrokiem.
Niewątpliwie konieczność zmiany nazwy, którą promowałeś miesiącami lub latami będzie dotkliwym ciosem. Można to chyba porównać jedynie do konieczności zmiany nazwiska po latach budowania swojego autorytetu w jakiejś branży.
Utrata pieniędzy
Za naruszenie znaku towarowego grożą również konsekwencje finansowe:
- Wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści – Konkurent może zażądać od Ciebie ujawnienia ile zarobiłeś na korzystaniu z jego znaku. Na tej podstawie wyliczy jaki miałeś zysk, który musisz mu teraz oddać. Inną formą wyliczenia szkody, jest zapłata za niepodpisaną umowę licencyjną na korzystanie ze znaku. Jeżeli inni partnerzy płacili za to 500 EUR, a Ty używałeś znaku przez 20 miesięcy to należna kwota wyniesie 10 tys.
- Zniszczenie towarów oznaczonych znakiem towarowym – Właściciel znaku towarowego, po udowodnieniu, że bezprawnie z niego korzystałeś, ma prawo zażądać zniszczenia wszystkich towarów, na których widnieje sporne oznaczenie.
- Opłaty sądowe – przegrywając spór w sądzie, zmuszony będziesz zwrócić powodowi koszty postępowania. Wliczają się w nie opłaty sądowe, honorarium pełnomocnika (adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego) oraz np. biegłego. Jeżeli sprawa będzie się toczyć w kilku instancjach, te kwoty mogą być znaczne.
Odpowiedzialność karna
Za naruszenie znaku towarowego możesz być skazany nawet na karę więzienia.
Zgodnie z ustawą Prawo własności przemysłowej, art. 305, najgorsza sytuacja wystąpi, jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo dopuszcza się tego przestępstwa w stosunku do towaru o znacznej wartości, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.
Podsumowując
Za naruszenie znaku towarowego mogą grozić Ci dotkliwe sankcje.
Jeżeli jednak otrzymałeś pismo ostrzegawcze od kancelarii prawnej, to automatycznie nie oznacza, że do naruszenia prawa doszło. Czasami firmy starają się walczyć ze swoimi konkurentami w sposób nieetyczny. Przykładowo oficjalni dystrybutorzy danych marek próbują ograniczyć sprzedaż przez firmy, które towar kupują w innych krajach. Jeżeli jednak zakupu dokonały na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego, to działają legalnie.
W razie jakichkolwiek wątpliwości najlepiej udaj się po poradę prawną do rzecznika patentowego.
Artykuł sponsorowany