Formuła 3: Juan Manuel Correa wraca do ścigania
- Data publikacji: 02.02.2021, 16:50
Młody amerykański kierowca ekwadorskiego pochodzenia wraca za kierownicę bolidu. Juan Manuel Correa w 2019 roku podczas wyścigu Formuły 2 brał udział w tragicznym wypadku. W 2021 roku wystartuje w mistrzostwach Formuły 3 w zespole ART Grand Prix.
W sierpniu 2019 roku na torze w Belgii doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas drugiego okrążenia wyścigu Formuły 2, Anthoine Hubert uderzył z dużą prędkością w bandę. Jadący za nim Correa nie miał czasu na reakcję i wjechał prosto w bolid Francuza. Był to czarny dzień dla świata wyścigów. Hubert zmarł chwilę po wypadku, a Correa znajdował się w stanie krytycznym.
W wyniku incydentu, Correa doznał poważnych obrażeń nóg oraz niewielkiego urazu kręgosłupa. Przeszedł wiele operacji, a także długą rehabilitację. Z początku podejrzewano, że może już nigdy nie wrócić do ścigania, jednak ciężka praca sprawiła, że w 2021 roku kierowca wystartuje w mistrzostwach Formuły 3 dla ART Grand Prix.
Wybór Formuły 3 jako serii, w której Correa ma dokonać swojego powrotu nie jest przypadkowy. Przede wszystkim sezon F3 składa się z mniejszej ilości weekendów wyścigowych niż sezon F2 czy F1. Daje to większą szansę na zmianę decyzji w przypadku, gdyby wystąpiły problemy. Dodatkowo sezon Formuły 3 zaczyna się później i kończy wcześniej. W ten sposób Correa ma nieco więcej czasu na przygotowanie się do nadchodzącego ścigania.
Wyścigi Formuły 3 mają rozpocząć się 8 maja od zawodów na torze w Barcelonie. Będzie to pierwsza okazja do tego, aby zobaczyć amerykańskiego zawodnika za kierownicą bolidu od czasu wypadku. Sezon zakończy się 29 października.
After one and a half years, WE ARE BACK!! Very proud to announce this and to be doing it with @ARTGP pic.twitter.com/Ck8mHdjoii
— Juan Manuel Correa (@JMCorrea__) February 1, 2021