Snooker - Welsh Open: Ding Junhui poza burtą turnieju
DerHexer/ Wikimedia

Snooker - Welsh Open: Ding Junhui poza burtą turnieju

  • Dodał: Mateusz Czuchra
  • Data publikacji: 18.02.2021, 01:18

Trzeci dzień snookerowego Welsh Open przyniósł jedno niespodziewane rozstrzygnięcie. Środa okazała się być ostatnim dniem w rywalizacji dla Ding Junhui. W przeciwieństwie do Chińczyka wzorowo z obowiązków faworytów wywiązali się m.in. Ronnie O'Sullivan, Shaun Murphy, Barry Hawkins, Mark Selby, Mark Williams czy Judd Trump.

 

Środową rywalizację najlepszych snookerzystów rozpoczął arcyciekawy pojedynek jak na tak wczesny etap turnieju. Przy stole zmierzyli się utytułowani zawodnicy - Stephen Maguire i Matthew Stevens. Świetnie dysponowany Szkot wbił w tym meczu aż pięć brejków powyżej 50 punktów (w tym dwie "setki") w 5 rozegranych partiach. Stevens na dokonania Maguire'a był w stanie odpowiedzieć tylko jednym wygranym frejmem. W równolegle rozgrywanym pojedynku, w rywalizacji Chińczyków niespodziewanie lepszy okazał się Pang Junxu. 21-letni zawodnik pokonał jednego z najbardziej utytułowanych Azjatów w tej dyscyplinie - Dinga Junhui, w stosunku 4:2.

 

W kolejnej sesji dnia, pewne zwycięstwa odnotowali zawodnicy reprezentujący Anglie. Ronnie O'Sullivan, Barry Hawkins, a także Shaun Murphy pokonali niżej notowanych rywali. O'Sullivan i Hawkins popisali się bardziej okazałymi triumfami w meczach 2. rundy, ponieważ obaj swoje pojedynki wygrali do zera. "The Magician" jako jedyny z wymienionej trójki Anglików, która rozgrywała swoje mecze w części popołudniowej przegrał partię, ale swoją dobrą dyspozycję udowodnił wbijając aż cztery brejki powyżej 50 "oczek". Murphy jednocześnie potwierdził aspirację do obrony tytułu.

 

Do trzeciej rundy pewnie awansowało również dwóch imienników. Mark Selby, który pokonał Jamie'ego O'Neilla różnicą trzech partii, nie może pochwalić się tak imponującym zwycięstwem jak jego rodacy. Anglik co prawda wygrał ostatnie dwa frejmy spotkania, ale więcej skuteczności ze strony O'Neilla w decydujących momentach mogło zmienić rezultat tego meczu. Takim samym rozmiarem, swojego rywala odprawił Mark Williams. Walijczyk jednak dużo lepiej prezentował się przy stole od pierwszych uderzeń tego pojedynku, a chwilami bezradny, Liam Highfield był w stanie ugrać tylko jednego frejma. 

 

Kolejne z rzędu zwycięstwo w spotkaniach do czterech wygranych partii odniósł Judd Trump. Lider światowego rankingu nie rozpoczął po swojej myśli pojedynku z Si Jiahui. W kolejnych odsłonach meczu Anglik zaprezentował się na tyle pozytywnie, by ostatecznie pokonać Chińczyka 4:2. Ostatnie dwa pojedynki drugiej rundy Welsh Open zostały zakończone w niemal tym samym momencie. Najpierw swój pojedynek zakończyli John Higgins wraz z Benem Wollastonem, którzy do rozstrzygnięcia potrzebowali rozegrania maksymalnej ilości partii. W siódmym frejmie o włos od odpadnięcia z rozgrywek był Szkot, ale czterokrotny mistrz globu zachował więcej zimnej krwi w końcówce i zapisał decydującą partię na swoje konto. Niespełna kilka minut później poznaliśmy ostatniego zawodnika 1/16 finału. Kyren Wilson, który rozpoczął mecz od wysokiego prowadzenia, szybko roztrwonił swoją przewagę, a jego przeciwnik Alan McManus doprowadził do stanu 2:3. W szóstym frejmie Wilson popisując się najwyższym brejkiem w spotkaniu (73) zwyciężył z niżej notowanym rywalem. 

 

WYNIKI