Serie A: Atalanta pokonuje Napoli, bramka Zielińskiego

Atalanta ogrywa pogrążone w kryzysie Napoli. Dzięki wygranej zrównali się punktami z Lazio, które zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligowej. Piotr Zieliński grał do 85. minuty i strzelił bardzo ładną bramkę.

Obydwie drużyny w tym sezonie charakteryzuje brak równej formy. Podopieczni Gennaro Gattuso w ostatnim spotkaniu przegrali w Lidze Europy z Granadą, a kilka dni wcześniej potrafili uporać się z Juventusem. Atalanta w ciągu tygodnia była w stanie dotrzeć do finału Pucharu Włoch i zremisować ze słabym Torino w Serie A. Gian Piero Gasperini nie mógł skorzystać w tym meczu z Hansa Hateboera. Większe braki kadrowe miało Napoli, bo kontuzjowanych było aż siedmiu zawodników: Diego Demme, Elseid Hysaj, Hirving Lozano, Konstantinos Manolas, Dries Mertens, David Ospina i Andrea Petagna.

Pierwsze pół godziny to mało intensywne spotkanie i brak klarownych okazji podbramkowych. Kilka minut później dobrą sytuację stworzyło Napoli. Po dośrodkowaniu w pole karne, główkował Victor Osimhen, ale Pierluigi Gollini skutecznie interweniował i wynik ciągle pozostawał taki sam. Z pewnością nie takiego widowiska spodziewali się kibice, którzy zdecydowali się oglądać ten mecz. Na szczęście pozostawała jeszcze druga połowa.

Po zmianie stron Atalanta bardziej zepchnęła do obrony osłabionego kontuzjami przeciwnika. Gospodarze w 52. minucie wyszli na prowadzenie. Znakomitą akcją popisał się Luis Muriel, a  jego dośrodkowane na bramkę zamienił Duvan Zapata. Chwilę potem był już remis. Matteo Politano precyzyjnie zagrał futbolówkę w pole karne, a tam idealnie akcję wykończył Piotr Zieliński. Polak zanotował już piąte trafienie w tym sezonie Serie A.

Worek z bramkami się definitywnie rozwiązał. Po godzinie gry na prowadzeniu była znowu Atalanta. Duvan Zapata tym razem wcielił się w rolę podającego, a futbolówkę w pustej bramce umieścił Robin Gosens. Dwadzieścia minut przed zakończeniem meczu podopieczni Gian Piero Gasperiniego mieli już dwubramkową przewagę nad przeciwnikami. Fenomenalnym rajdem zachwycił kibiców Luis Muriel. Kolumbijczyk najpierw minął kilku obrońców, a następnie potężnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi gości.

Napoli jednak nie chciało oddać tak łatwo trzech punktów gospodarzom. Drużyna spod Wezuwiusza strzeliła kontaktowego gola. Po dośrodkowaniu Matteo Politano piłkę do własnej bramki skierował Robin Gosens. W drugiej części gry nie było czasu nawet na zaparzenie herbaty, bo w następnej akcji to Atalanta ponownie podwyższyła prowadzenie. Luis Muriel dośrodkowywał w pole karne z rzutu rożnego, futbolówkę przedłużył jeszcze Berat Djimsiti, a do bramki trafił Cristian Romero. 

Atalanta - Napoli 4:2 (0:0)

Bramki: 52' Zapata, 64' Gosens, 71' Muriel 78' Romero– 58' Zieliński, 75' Gosens (bramka samobójcza)

Atalanta: Gollini – Romero, Djimsiti, Toloi – Gosens, Freuler (78' Pasalic), De Roon, Pessina (84' Palomino), Maehle (90' Sutalo) – Zapata (90' Malinovsky), Muriel (84' Miranchuk)

Napoli: Meret – Di Lorenzo, Rrahmani, Maksimovic (78' Koulibaly), Rui (78' Ghoulam) – Bakayoko, Ruiz, Elmas (53' Insigne), Politano, Zieliński (85' Lobotka) – Osimhen

Żółte kartki: 55' Djimsiti , 87' Gosens – 6' Di Lorenzo 

Sędzia: Marco Di Bello