Senegal: aresztowano lidera opozycji

Lider senegalskiej opozycji, Ousmane Sonko, został aresztowany, po tym, jak setki jego zwolenników starły się z policją w stolicy kraju. Protesty wybuchły, kiedy Sonko został oskarżony o gwałt, któremu zaprzecza.

W zeszłym miesiącu pracownica salonu kosmetycznego oskarżyła opozycjonistę o gwałt. W wyniku wysuwanych oskarżeń odebrano mu immunitet parlamentarny, po czym został on wezwany na przesłuchanie. W trakcie podróży do sądu Sonko został aresztowany pod zarzutem zakłócania porządku publicznego w związku z protestami, które wybuchły w jego obronie. 

Ousmane Sonko cieszy się ogromnym poparciem wśród senegalskiej młodzieży, co widoczne było podczas środowych (03.03) protestów w Dakarze, stolicy kraju. W pobliżu domu opozycjonisty, jego zwolennicy palili opony i rzucali w policjantów kamieniami, ci odpowiedzieli gazem łzawiącym. Na terenie jednego ze stołecznych uniwersytetów studenci zaatakowali oddziały policji. Jak donosi Reuter, jeden z policjantów miał strzelać do tłumu z karabinu automatycznego, a kilku innych ze strzelb, nie jest jednak jasne, czy funkcjonariusze używali ostrej amunicji. 

Prawnik opozycjonisty, Bamba Cisse, przekazał, że został on oskarżony o zakłócanie porządku publicznego i udział w zakazanej demonstracji. - Chcą go złapać na gorącym uczynku, osądzić go i skazać, aby usunąć go z list wyborczych. [...] Pierwszy zarzut gwałtu nie działał, więc teraz znaleźli coś innego - powiedział Cisse. 

Inni rywale urzędującego obecnie prezydenta, Macky'ego Salla, w przeszłości również byli celem kryminalnych oskarżeń, w tym były burmistrz Dakaru, Khalifa Sall, i Karim Wade, syn byłego prezydenta Abdoulaye Wade'a. W rezultacie żaden z nich nie mógł kandydować na urząd prezydenta w 2019 roku.

Urzędujący prezydent zaprzecza, jakoby w którejkolwiek z tych spraw miało dojść do ingerencji politycznej. 

Źródło: Reuters