Mjanma: żołnierze grożą protestującym za pomocą TikToka
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 05.03.2021, 19:05
Przedstawiciele organizacji MIDO zajmującej się prawami cyfrowymi w Mjanmie informują, że znaleźli ponad 800 nagrań wideo udostępnionych w aplikacji TikTok, na których mężczyźni, ubrani w mundury, grożą śmiercią protestującym przeciwko wojskowemu zamachowi stanu w Mjanmie.
- To tylko wierzchołek góry lodowej - powiedział Htaike Htaike Aung, dyrektor wykonawczy MIDO. Przedstawiciel firmy z branży cyfrowej przekonuje, że w sieci krążą setki podobnych nagrań, w których umundurowani funkcjonariusze policji lub żołnierze grożą śmiercią protestującym.
- Dziś wieczorem zamierzam patrolować całe miasto i zastrzelę każdego, kogo zobaczę […] Jeśli chcesz zostać męczennikiem, spełnię twoje życzenie - mówi mężczyzna na jednym z nagrań, do którego dotarł Reuters. - To nie jest gra, w której można wyleczyć się po postrzale. To grzeczne ostrzeżenie dla protestujących. Uważaj, cokolwiek robisz - ostrzega na innym nagraniu mężczyzna trzymający broń.
- Nie ruszaj generała Min Aung Hlainga […] To będzie cię kosztować życie. Słyszysz? Umrzesz - brzmi tekst wypowiedziany przez umundurowanego mężczyznę na kolejnym wideo.
Aplikacja TikTok jest w Mjanmie coraz bardziej popularna po tym, jak wojsko zablokowało w zeszłym miesiącu możliwość korzystania z platformy Facebook. TikTok najchętniej pobierany jest przez młodych aktywistów, którzy uczestniczą w protestach przeciwko wojskowemu zamachowi stanu. Hasztag #SaveMyanmar osiągnął 805 milionów wyświetleń. Aplikacja wydała oświadczenie, w którym informuje, że stara się na bieżąco weryfikować i usuwać wszystkie nagrania, które podżegają do przemocy lub szerzą dezinformację.
Według oficjalnych raportów ONZ, od czasu zamachu stanu, do którego doszło pierwszego lutego, w protestach zginęło co najmniej 55 osób.
