Strade Bianche: Mathieu van der Poel najlepszy!

Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix) został zwycięzcą wyścigu Strade Bianche. Na finiszu okazał się lepszy od Julliana Alaphilippa (Deceuninck-Quick Step) oraz Egana Bernala (INEOS Grenadiers). Polacy nie odegrali znaczących ról.

Trasa włoskiego klasyka co roku słynie z tego, że pojawiają się na niej odcinki szutrowe. Nie inaczej było podczas tegorocznej edycji wyścigu, na którym ulokowano aż 11 sektorów szutrowych, które liczyły 64 kilometry. Kolarze mieli łącznie do przejechania 184 kilometry oraz jak zawsze finiszowali na Piazza del Campo w Sienie. Na starcie mieliśmy okazję zobaczyć czterech reprezentantów Polski. Największą szansę na zwycięstwo miał dwukrotny triumfator tego wyścigu - Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers). Oprócz niego wystartowali także Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), Łukasz Owsian (Arkea Samsic) i Kamil Gradek (Vini Zabu).

Pomimo wielu prób od początku wyścigu nikomu z peletonu nie udało się osiągnąć znaczącej przewagi i dokonać ucieczki. Dopiero na ósmym sektorze szutrowym na 53 kilometry przed metą uformowała się ośmioosobowa grupa, w której skład wchodzili: Jullian Alaphilippe (Deceuninck-Quick Step), Mathieu van der Poel (Alpecin-Fenix), Tadej Pogacar (UAE-Team Emirates), Wout van Aert (Team Jumbo-Visma), Egan Bernal (INEOS Grenadiers), Thomas Pidcock (INEOS Grenadiers), Michael Gogl (Team Qhubeka ASSOS), Quinn Simmons (Trek Segafredo). Za nimi z kilkunastosekundową stratą jechała grupa, na której czele stał Jakob Fuglsans (Astana-Premier Tech). Chwilę po zakończeniu ósmego odcinka szutru z głównej grupy odpadł Simmons. Amerykanin złapał gumę, przez co spadł do zawodników prowadzonych przez Fuglsanga, a później jeszcze się wywrócił, co pogrzebało jego szansę na końcowy triumf.

Na ostatnim sektorze szutru do ataku ruszył Mathieu van der Poel. Za nim zdołali się utrzymać tylko Jullian Alaphilippe i Egan Bernal. Stało się jasne, że pomiędzy tą trójką rozegra się gra o zwycięstwo. Na ostatnim kilometrze znów do ataku ruszył van der Poel, który ostatecznie dał mu wygraną. Dla Holendra jest to pierwszy triumf w Strade Bianche. Jako drugi finiszował Alaphilippe, a za nim dojechał Bernal.