Ligue 1: OM górą, Milik z trafieniem!

Marsylczycy wracają do gry o europejskie puchary! Arkadiusz Milik z kolejnym, trzecim trafieniem dla błękitno-białych! Gra zespołu prowadzonego przez argentyńskiego szkoleniowca może napawać sympatyków umiarkowanym optymizmem.

Nieobecność Rongiera, Amaviego po stronie gospodarzy oraz Herelle i Baina po stronie gości zapowiadała szansę dla innych zawodników – tą wykorzystali piłkarze ze Stade Velodrome. W grze Les Olympiens widać postęp i rękę trenera, natomiast polski snajper świetne wpasowuje się w tą koncepcję. Jego boiskowe relacje z Dimitrim Payetem wyglądają obiecująco dla trenera Południowców, Jorge Sampaoliego.

Z większą werwą w mecz weszli zawodnicy w białych strojach, a pierwsza okazja bramkowa została na nieszczęście kibiców gospodarzy zmarnowana przez Nagatomo. Świetnie wyglądała natomiast współpraca ofensywnej trójki w ekipie OM – Thauvin, Payeta i Milika. W doliczonym czasie gry, właśnie w akcji nawiązanej za sprawą dwóch ostatnich z nich padła bramka otwierająca wynik spotkania. Arkadiusz Milik pokonał Larsonneura sprytnym uderzeniem po ziemi w kierunku długiego słupka, wykorzystując tym samym zgranie Francuza.

Obraz gry po zamianie stron nie uległ znacznej zmianie. Dominacja Les Olympiens nie została jednak przypieczętowana drugą bramką, co więcej – utracili oni prowadzenie. Po wrzutce z prawej strony boiska najwyżej do piłki wyskoczył Brassier, trafiając do siatki gospodarzy i wyrównując tym samym wynik spotkania. Do głosu coraz częściej dochodzili zawodnicy Brest, sprawiając problemy Alvaro Gonzalezowi i jego partnerom. Gospodarzy na prowadzenie wysunął Florian Thauvin, było to jest ósme trafienie w tym sezonie Ligue 1. Zgranie Luisa Henrique zostało wykorzystane w najlepszy możliwy sposób przez Francuza, który pokonał bramkarza rywali silnym uderzeniem pod poprzeczkę. Jednak to nie koniec strzelania w tym meczu! W 90+3’ identyczną asystę zaliczył Luis Henrique, tym razem wykończenie świetnym uderzeniem z woleja zaliczył Cuisance! Bretończycy momentami  prezentowali groźne zagrania, nie postawili jednak poprzeczki zbyt wysoko.

Ważne trzy punkty, dzięki którym Lens stoi pod ścianą – bez zwycięstw nie będą w stanie uchronić się przed atakami Marsylii, punktującej coraz bardziej przekonywująco.

Olympique Marsylia – Brest 3:1 (1:0)

Bramki: 45+2’ Milik, 88’ Thauvin, 90+3’ Cuisance – 71’ Brassier

Olympique Marsylia: Mandanda – Nagatomo (66’ Sakai), Caleta-Car, Alvaro (76’ Tomaz de Lima), Balerdi, Lirola – Khaoui (46’ Gueye), Kamara, Thauvin – Milik (84’ Benedetto), Payet (84’ Cuisance)

Brest: Larsonneur – Perraud, Chardonnet, Brassier, Pierre-Gabriel – Faivre, Lasne (63’ Cardona), Jean Lucas, Charbonnier (76’ Belkebla) – Le Douaron (63’ Fadiga), Mounie

Żółte kartki: Caleta-Car, Alvaro, Thauvin - Mounie

Sędzia: Jerome Miguelgorry