Niemcy: wybory do landtagów w środku pandemii
- Dodał: Tomasz Bill
- Data publikacji: 15.03.2021, 10:55
W niedzielę 14 marca późnym wieczorem zaczęły pojawiać się pierwsze wyniki exit-poll z wyborów do parlamentów krajów związkowych na terenie Badenii-Wirtembergii oraz Nadrenii-Palatynatu. Wybory, jakich jeszcze dotąd nie było, ze względu chociażby na panującą pandemię koronawirusa SARS-CoV-2, nieoficjalnie zapoczątkowały tzw. "Superjahrwahl", czyli "super rok wyborów", podczas którego odbywają się nie tylko wybory do landtagów w poszczególnych krajach związkowych, ale również wybory do Bundestagu.
Wczorajsze wybory mogą mieć znaczenie nie tylko regionalne, ale sugerować tendencje podczas wyborów na szczeblu federalnym, które odbędą się jesienią. W obu landach do głosowania uprawnionych łącznie jest niespełna 11 milionów obywateli, jednakże ze względu na pandemię większość z nich zdecydowała się na głosowanie korespondencyjne.
Jeszcze przed niedzielą w niemieckich media spekulowano na temat przyszłości partii Angeli Merkel, która z kolei niemalże na pewno w tym roku ustąpi ze stanowiska kanclerz. SPD (Socjaldemokraci) zapowiedzieli natomiast solidną ofensywę. Pozostawało zatem pytanie, jak w dalszej kolejności ukształtuje się rozkład sił w wyborach do parlamentów krajów związkowych. Niespodzianek, w porównaniu z poprzednimi wyborami z 2016 roku, jest naprawdę wiele.
Lokale wyborcze zamknięto punktualnie o godzinie 18:00 i od razu przystąpiono do liczenia głosów.
Wyniki exit-poll z poszczególnych landów prezentują się następująco:
Badenia-Wirtembergia
Grüne - 32,6%
CDU - 24,1%
SPD - 11%
FDP - 10,5%
AfD - 9,7%
Linke - 3,6%
Pozostałe - 8,5%
Nadrenia-Palatynat
SPD - 35,7%
CDU - 27,7%
Grüne - 9,3%
AfD - 8,3%
FDP - 5,5%
FW (Freie Wähler - Wolni Wyborcy) - 5,4%
Pozostałe - 5,6%
źródło: spiegel.de

Tomasz Bill
Na co dzień jestem właścicielem agencji językowej Alfa Lingua. O sobie mówię, że jestem naczelnym wodzem kreatywności i językowych sukcesów oraz "weekendowym" dziennikarzem. Zawodowo zajmuję się nie tylko prowadzeniem szkoleń czy tłumaczeniami, ale przede wszystkim pomagam rozwijać marki osobiste oraz firmy poprzez storytelling. Moją pasją jest rozwój osobisty, w dość szerokim zakresie, motoryzacja i sporty motorowe oraz nauka języków obcych. Jestem istnym Germanofilem i wszystko co ma w nazwie "niemiecki" przyprawia mnie o gęsią skórkę. W wolnym czasie trenuję boks, czytam naprawdę od groma książek i spędzam aktywnie czas z najbliższymi.