
Mozambik: islamscy bojownicy z Asz-Szabab odcinają dzieciom głowy
- Dodał: Patrycja Krawczyk
- Data publikacji: 16.03.2021, 12:15
Jak donosi oddział agencji pomocy dzieciom Save the Children w Mozambiku, islamscy bojownicy odcinają głowy ok. 11-letnim dzieciom. Organizacja terrorystyczna Asz-Szabab skupia się na prowincji Cabo Delgado.
Jedna z kobiet, która zrelacjonowała agencji swoje doświadczenia, opowiedziała o tym, jak zaatakowano i spalono wioskę, w której mieszkała wraz z rodziną. Podczas ataku była z czwórką dzieci, ale podczas próby ucieczki porwano jej najstarszego, 11-letniego syna, któremu ścięto głowę na oczach jej i dzieci. Była bezbronna, ponieważ jakikolwiek ruch z jej strony sprawiłby, że i ona wraz z resztą dzieci mogłaby zginąć. Relacja kolejnej z poszkodowanych kobiet mówi o jej ucieczce z trojgiem dzieci, podczas której zabito jej syna. Ucieczka do wioski jej ojca okazała się jednak równie niebezpieczna, ponieważ i tam wkrótce zaczęły mieć miejsce ataki. Kobieta załamała się po śmierci dziecka, nie mając nawet szansy pożegnać się z nim czy zapewnić odpowiedniego pochówku, na jaki zasłużył.
Problem w kraju staje się coraz bardziej powszechny. Szacuje się, iż prawie 670 000 osób zostało przesiedlonych w wyniku konfliktu. Od wzniecenia islamistycznego powstania w 2017 roku śmierć poniosło około 2 614 osób, z czego połowa to cywile. W listopadzie zeszłego roku rzeź miała miejsce na boisku piłkarskim, na którym ponad 50 osobom ścięto głowy. Często oprócz zabójstw stosowano tortury. Strach jest na tyle uciążliwy, iż ludzie nie potrafią tam normalnie funkcjonować, a dzieci, zamiast szczęśliwie się bawić z rówieśnikami, boją się o swoje życie.
Grupa znana jest jako Asz-Szabab. Departament Stanu USA uznał ją za grupę terrorystyczną. Motywy opisanych działań organizacji nie są do końca znane. Mówi się o tym, że młodzi ludzie są porywani w celu zwerbowania ich do Asz-Szabab, jednak jeśli się nie zgodzą na bycie jej członkami, zostają im odcinane głowy. Mozambik jest ósmym najbiedniejszym państwem na świecie, a najbiedniejszą z prowincji jest Cabo Delgado, którą członkowie Asz-Szabab obrali jako główny cel.
Chance Briggs - dyrektor organizacji Save the Children Country w Mozambiku - powiedział: - Doniesienia o atakach na dzieci bardzo nas dotykają. Nasz personel rozpłakał się, słysząc historie cierpienia, które opowiadały matki w obozach dla przesiedleńców. Ta przemoc musi się skończyć, a wysiedlone rodziny muszą być wspierane, gdy odnajdują swoje położenie i wychodzą z traumy. Agencja stara się docierać i odpowiadać na pilne potrzeby rodzin wraz z ich dziećmi w prowincji Cabo Delgado tak, jak to tylko możliwe.
Jak poinformowała w poniedziałek (15.03) ambasada USA w Mozambiku, amerykański personel wojskowy ma spędzić dwa miesiące na szkoleniu tamtejszych żołnierzy oraz dostarczaniu najbardziej potrzebnego sprzętu medycznego.
Źródło: BBC News, Save the Children

Patrycja Krawczyk
Miłośniczka książek, podróży, tańca, psychologii, ale przede wszystkim języka hiszpańskiego i kultury krajów Ameryki Łacińskiej. Pasjonatka wędrówek górskich. Staram się wymagać od siebie, choćby inni ode mnie nie wymagali. Uważam, że niemożliwe nie istnieje, musimy tylko mocno wierzyć w to, o czym marzymy, i co pragniemy osiągnąć. "Puedes, deberías, y si eres lo suficientemente valiente para empezar, lo harás"