ONZ: międzynarodowa dyplomacja ma kluczowe znaczenie dla zakończenia wojny w Syrii
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 16.03.2021, 22:05
Dziesięć lat po wybuchu wojny w Syrii, kraj ten nadal pogrążony jest w chaosie. W tym momencie ścierają się tam interesy największych światowych mocarstw. Specjalny wysłannik ONZ do Syrii przekonuje, że kluczowe znaczenie dla zakończenia tej wojny ma międzynarodowa dyplomacja, która powinna wspólnie opracować nowy format rozmów pokojowych.
- Syria jest jednym z najbardziej umiędzynarodowionych konfliktów tego pokolenia, a wiele kwestii, które mają największe znaczenie dla Syryjczyków, nie leży nawet w rękach Syryjczyków - powiedział przedstawicielom Rady Bezpieczeństwa ONZ Geir Pedersen. Dodał również, że bardzo ważne jest, aby ustanowić nowy format, który połączy kluczowe strony mające wpływ na ten konflikt, w tym Stany Zjednoczone, Rosję, Iran, Turcję, kraje arabskie i Unię Europejską.
Po swoich niedawnych wizytach w Rosji, Syrii i Turcji oraz wirtualnych rozmowach z władzami innych państw na temat tego, jak przyspieszyć proces polityczny, specjalny wysłannik ONZ powiedział, że wierzy, że nadszedł czas na cichą dyplomację. - Z czasem będziemy musieli spróbować wprowadzić nowe środki międzynarodowej dyskusji, nowy międzynarodowy format niezbędnej dyplomacji i współpracy - przekonywał Pedersen.
Przedstawiciel Organizacji Narodów Zjednoczonych zaznaczył również, że Rosja, Iran, Turcja i Stany Zjednoczone, jako strony militarnie zaangażowane, muszą zwiększyć swój wysiłek w celu opanowania kryzysu w Syrii i razem z państwami arabskimi, UE oraz resztą stałych członków Rady Bezpieczeństwa opracować realny plan pokojowy dla Syryjczyków. - Kluczowe dla mnie jest to, że teraz wszyscy ci aktorzy muszą poważnie usiąść i opracować syryjską politykę w oparciu o zrozumienie, że żaden z nich nie może dyktować wyniku konfliktu w Syrii - dodał.
Według Pedersena Syryjczycy są największymi ofiarami tego stulecia. Norweg zwrócił uwagę na korupcję, złe zarządzanie, sankcje i krach gospodarczy, w wyniku których dziewięciu na dziesięciu Syryjczyków żyje teraz w biedzie.
W Syrii linie frontu nie zmieniły się od roku i panuje tam obecnie względny spokój, jednak w syryjskiej rzeczywistości oznacza to ciągły ostrzał rakietowy na liniach bezpośredniego kontaktu, naloty na pozycje wroga oraz działanie grup terrorystycznych. Geir Pedersen uważa, że największym niebezpieczeństwem jest to, że kruchy spokój się załamie lub dojdzie do długotrwałego zastoju w kontekście rozmów pokojowych, który może jeszcze bardziej pogrążyć sytuację ekonomiczną Syryjczyków.
Według specjalnego wysłannika ONZ, to właśnie obywatele Syrii powinni prowadzić proces pokojowy, jednak wszystkie zainteresowane strony należy zaangażować w opracowywanie planu działania na najbliższe lata. Plan ten powinien obejmować powołanie tymczasowego organu zarządzającego, opracowanie projektu nowej konstytucji i przeprowadzenie prawdziwie demokratycznych wyborów, które nadzorowałaby ONZ.
Syria stała się areną starć dla największych światowych mocarstw, a także miejscem rozwoju terroryzmu, jednak za wielką polityką i wojną z terrorystami stoją tragedie milionów cywili. Wojna w Syrii pochłonęła prawie 500 tys. ofiar, kilka milionów Syryjczyków musiało opuścić swoją ojczyznę, a 2,6 miliona dzieci nawet nie miało okazji pójść do szkoły, bo urodziły się w czasie wojny.
