Australia: gwałtowne powodzie zagrażające życiu, zmuszają tysiące ludzi do ewakuacji

Australijskie władze poinformowały dziś, iż w ten weekend, na niektórych obszarach, można zauważyć największe powodzie od połowy wieku, wciąż zbliżające się do historycznego poziomu. Setki zniszczonych domów zmusiły już tysiące ludzi do ewakuacji.

Do tej pory najbardziej niszczycielską siłę zauważono w północno-zachodniej części Sydney, gdzie nakazano mieszkańcom opuszczenie swoich domostw w środku nocy. Kilka zapór, w tym Warragamba, będąca głównym źródłem wody pitnej w Sydney, nie wytrzymało, powodując gwałtowny wzrost poziomu rzek. Woda zalewa drogi, łamie drzewa oraz utrudnia komunikację, niszcząc przy tym infrastrukturę drogową. Ponadto została zakłócona dostawa szczepionek przeciw COVID-19 w zaplanowanym terminie, a szkoły odwołały już zajęcia w najbliższy poniedziałek i nic nie wskazuje na to, aby w kolejnych dniach miały się one odbyć.

Służby ratownicze szacują, iż setki domów mogą być uszkodzonych. Meteorolodzy twierdzą, że należy się przygotować na to, że ulewa może potrwać do kilku dni. Od czwartku, kiedy deszcze zaczęły się pojawiać i nasilać, ratownicy otrzymali już 6000 zgłoszeń, z których 700 były prośbami o ratunek związany z zagrożeniem powodzią. Rząd informuje, aby być przygotowanym o każdej porze na ewakuację, ponieważ sytuacja gwałtownie się zmienia. Prognozuje się, że w Sydney spadnie do 100 mm deszczu i aż 300 mm w niższych Górach Błękitnych, na zachód od miasta. Obecne warunki utrudniają wszelkie niepotrzebne podróże, jeśli natomiast są one konieczne, podróżujący powinni zachować szczególną ostrożność. Gwałtowne ulewy mają miejsce już nie tylko na zachodzie kraju. W związku z zagrożeniem powodziowym również więźniowie w kilku stanach zostali ewakuowani i przeniesieni do innych zakładów karnych, gdzie zostaną, dopóki nic nie będzie zagrażało ich bezpieczeństwu. 

Australia to kraj, który często jest dotykany przez pożary, naprzemiennie z powodziami. W 2019 roku i wraz z początkiem 2020, w wyniku pożaru buszu w kraju prawie 7% terenów zostało spalonych. Przyroda i zwierzęta, to najczęstsze ofiary niszczycielskich sił.

Premier Scott Morrison zapewnił, iż rząd federalny uruchomił pomoc dla mieszkańców Nowej Południowej Walii, którzy zostali dotknięci powodzią. Równoważna pomoc finansowa będzie także dostępna dla uprawnionych do tego obywateli Nowej Zelandii dotkniętych katastrofą naturalną.

Źródło: 9News, Reuters, BBC News