Argentyna: marsz tysiąca osób domagających się pomocy socjalnej i zapewnienia miejsc pracy

W czwartek (18.03) w Buenos Aires w Argentynie miał miejsce marsz tysiąca osób, wzywających o pomoc żywnościową, ulepszenie programów socjalnych oraz wsparcie w znalezieniu pracy, w związku z poniesionymi stratami ekonomicznymi, będącymi wynikiem pandemii COVID-19.

Wśród maszerujących tłumów gromadzących się na Plaza de Mayo w Buenos Aires znalazły się organizacje reprezentujące biednych oraz bezrobotnych, mające wsparcie lewicowych partii politycznych. Można było dostrzec plakaty głoszące: Dość głodu. Prawdziwa praca

Szacuje się, iż z powodu pandemii COVID-19 śmierć poniosło 54 000 osób, a 2 miliony zostało zakażonych. Z kolei, podczas gdy bezrobocie przekracza 10%, ubóstwo dotyka 40,9% z 44 milionowej populacji. Uznaje się, iż 6 na 10 dzieci doświadcza biedy. Wirus mocno uderzył w wiele sektorów gospodarki, a wielu ludzi, nawet mających pracę, znajduje się poniżej granicy ubóstwa. 

Istotny jest także problem osób biseksualnych, kobiet, lesbijek czy transwestytów. Różnica płac w porównaniu do mężczyzn wynosi 20%. W czasie pandemii trudniej jednak uzyskać dostęp do zawodów czy miejsc pracy, które pozwoliłyby sprostać kryzysowi. Organizacje informują, iż pomoc z budżetu państwa została zwyczajnie zmniejszona bądź całkowicie wyeliminowana. Szacuje się, że typowa rodzina, aby uniknąć popadnięcia w ubóstwo, potrzebuje 57 997 dolarów, by nie zostać uznaną za biedną i 24 575 dolarów, aby nie popaść w całkowitą nędzę. Informacje wskazują na to, iż każda z rodzin powinna dostawać zatem podwojoną płacę minimalną. 

Inflacja w ostatnich miesiącach zrównała się ze wzrostem emerytur 8,07%, a żywność pozostaje powyżej średniej, wobec czego, aby osiągnąć cel inflacyjny 29% zaproponowany przez rząd, przy tej stopie ceny powinny rosnąć o około 1,8% miesięcznie przez pozostałą część roku.

Także wczoraj (20.03) w kraju miał miejsce protest przeciw restrykcjom narzuconym przez rządy na całym świecie, w związku z pandemią COVID-19, zwany inaczej Marszem ku wolności. Nie tylko w Argentynie, ale w wielu krajach na świecie ludzie zgromadzili się, wzywając o wolność i pokój. 

źródło: Buenos Aires Times, Notas Periodismo Popular