Oxyclean Classic Brugge-De Panne: Sam Bennett wygrywa wyścig!

Sam Bennett (Deceuninck-Quick Step) został zwycięzcą wyścigu Oxyclean Classic Brugge-De Panne. Na sprinterskim finiszu wyprzedził Jasperta Philipsena (Alpecin-Fenix) oraz Pascala Ackermana (BORA-hansgrohe). Z bardzo dobrej strony pokazał się Stanisław Aniołkowski (Bingoal-Wallonie Bruxelles), który zajął 10. miejsce.

Trasa tego belgijskiego klasyka była w całości płaska, co bez wątpienia zwiastowało, że najlepszego kolarza poznamy na finiszu z peletonu. Zawodnicy mieli do pokonania 203.9 kilometra, a na starcie pojawiło się troje Polaków - Stanisław Aniołkowski (Bingoal-Wallonie Bruxelles), Łukasz Wiśniowski (Team Qhubeka ASSOS) oraz Szymon Sajnok (Cofidis, Solutions Credits).

Kilkanaście kilometrów po starcie uformowała się sześcioosobowa ucieczka, w której jechali: Gerben Thijssen (Lotto Soudal), Alexis Gougeard (AG2R Citroen Team), Barnabas Peak (Team BikeExchange), Ruben Apers (Sport Vlaanderen-Baloise), Erik Nordsaeter Resell (Uno-X Pro Cycling Team) oraz Wout van Elzakker (Vini Zabu). Ich akcja na nic się zdała, ponieważ zostali dogonieni blisko 80 kilometrów przed metą. W późniejszym czasie na ataki decydowali się między innymi Sebastian Mora (Movistar), Lluis Mas (Movistar) iDavide Martinelli (Astana-Premier Tech), ale im także nie udało się namieszać w rywalizacji.

Na 20 kilometrów przed metą z peletonu ruszył także Brent van Moer (Lotto Soudal), który przez pewien czas utrzymywał 15. sekund przewagi, lecz niedługo później został dogoniony przez peleton i stało się pewne, że zobaczymy sprinterski finisz. W nim, dzięki bardzo dobremu rozprowadzeniu najlepiej poradził sobie Sam Bennett (Deceuninck-Quick Step), który potwierdził imponującą formę w tym sezonie. Dla Irlandczyka jest to także pierwsza wygrana w wyścigu klasycznym z cyklu World Tour.