Snooker - CL: Mark Williams na prowadzeniu w siódmej grupie
- Dodał: Łukasz Stopa
- Data publikacji: 30.03.2021, 23:15
Mark Williams zajmuje pierwsze miejsce w siódmej grupie Championship League. Walijczyk wygrał trzy z czterech wtorkowych meczów, jakie przyszło mu rozegrać i znajduje się na dobrej drodze do awansu grona szczęśliwców, którzy zmierzą się o ostateczny triumf w zawodach.
Wtorek rozpoczął się od spotkań Yana Bingtao z Kurtem Maflinem, a także Joe Perry’ego z Neilem Robertsonem. Kibice wyczekiwali starcia Australijczyka, który w zeszłym tygodniu zwyciężył w Tour Championship, pokonując w finale Ronniego O’Sullivana 10:4. Robertson podczas meczu z Perrym zdołał wygrać zaledwie jednego frejma, a sam pojedynek nie był porywającym wydarzeniem. Niewiele więcej emocji było przy drugim stole, gdzie Yan Bingtao rozpoczął dzień od zwycięstwa 3:1. Młody Chińczyk zakończył spotkanie dwoma ponad stupunktowymi brejkami (128 i 125 punktów).
Kolejnymi dwoma pojedynkami była rywalizacja wspomnianego wcześniej Maflina z Markiem Williamsem oraz Davida Gilberta z Anthonym McGillem. Sesja popołudniowa nie była najlepsza dla jedynego Norwega w stawce, który przegrał kolejne spotkanie 3:1. Williams w ostatnim frejmie wbił 114 punktów w jednym podejściu i mógł szykować się do meczu z Anthonym McGillem. Szkot swój udział we wtorkowej części zawodów rozpoczął od porażki z Davidem Gilbertem, ale to nie przeszkodziło mu w pokonaniu 3-krotnego mistrza świata. Ostatnim spotkaniem pierwszej sesji był pojedynek Bingtao z Robertsonem, z którego górą wyszedł Azjata.
Wieczór zainaugurowany został starciami Roberstona z Maflinem i Gilberta z Perrym. Australijczyk nie bez problemów pokonał swojego rywala 3:2. Norweg prowadził już 2:1, a także popisał się brejkiem w wysokości 133 punktów. Nie udało mu się jednak utrzymać przewagi i przegrał swój kolejny wtorkowy mecz. Deciderem zakończyła się także rywalizacja Gilberta z Perrym. Trzeci i czwarty frejm tej angielskiej rywalizacji były najbardziej wyrównanymi, ale ostatecznie górą okazał się młodszy z Anglików. Dla Perry’ego wtorkowy wieczór nie był udany. Oprócz porażki z Gilbertem doświadczony snookerzysta przegrał także z Yanem Bingtao.
Inny humor dopisywał Markowi Williamsowi. Walijczyk pokonał Neila Robertsona 3:0, a następnie stracił tylko jednego frejma z Davidem Gilbertem. Niezwykle doświadczony zawodnik jest liderem całej grupy i obok Yana Bingtao, który nie przegrał żadnego meczu we wtorek, zdaje się być faworytem tego zestawienia. Ostatnim akordem wieczornej sesji był mecz Anthonego McGilla z Kurtem Maflinem, w którym lepszy okazał się Szkot, pokonując norweskiego zawodnika 3:1.
Wyniki wtorkowych meczów:
Yan Bingtao |
3 |
- |
1 |
Kurt Maflin |
Joe Perry |
3 |
- |
1 |
Neil Robertson |
Mark Williams |
3 |
- |
1 |
Kurt Maflin |
David Gilbert |
3 |
- |
1 |
Anthony McGill |
Yan Bingtao |
3 |
- |
2 |
Neil Robertson |
Anthony McGill |
3 |
- |
2 |
Mark Williams |
Neil Robertson |
3 |
- |
2 |
Kurt Maflin |
David Gilbert |
3 |
- |
2 |
Joe Perry |
Mark Williams |
3 |
- |
0 |
Neil Robertson |
Yan Bingtao |
3 |
- |
1 |
Joe Perry |
Mark Williams |
3 |
- |
1 |
David Gilbert |
Anthony McGill |
3 |
- |
1 |
Kurt Maflin |
Łukasz Stopa
Alpejczyk niepotrafiący jeździć na nartach. Center wśród grupy przedszkolaków. Snookerzysta, który swój atak na maksymalnego brejka zakończył po pierwszej czerwonej. Lubię geografię i kryminały.