NBA: Mavs zatrzymują Jazz, zwycięski rzut Gary'ego Trenta
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 06.04.2021, 09:55
Ostatniej nocy w amerykańskiej lidze NBA odbyło się siedem spotkań, a najciekawiej zapowiadało się starcie Dallas Mavericks z Utah Jazz. Sporo emocji mieliśmy również na Brooklynie oraz w Tampie.
Brooklyn Nets - New York Knicks
Naszą podróż rozpoczynamy od derbów Nowego Jorku, czyli meczu Brooklyn Nets z New York Knicks. Do składu Nets powrócił James Harden, ale już w piątej minucie spotkania odnowiła mu się kontuzja ścięgna, przez którą musiał opuścić parkiet. Siatki grając beż swojego lidera nie radziły sobie najlepiej i na początku trzeciej odsłony przegrywały różnicą trzynastu oczek. Udało im się jednak powrócić do gry, dzięki fantastycznej grze Kyriego Irvinga (40pkt, 7as) i na minutę przed końcem Brooklyn prowadził pięcioma punktami. Knicks wrócili jeszcze do gry po celnych osobistych Juliusa Randle, a także trójce Aleca Burksa, ale na dwa celne rzuty osobiste Jeffa Greena nie znaleźli już odpowiedzi. Nets wygrali 114:112.
Toronto Raptors - Washington Wizards
Pozostajemy na wschodzie, gdyż w Tampie rozegrane zostało bardzo wyrównane spotkanie pomiędzy Toronto Raptors, a Washington Wizards. Gospodarze przystąpili do gry osłabieni brakiem Kyle'a Lowry'ego oraz Freda VanVleeta, a po stronie Wizards zabrakło Bradleya Beala. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy od początku objęli prowadzenie, które następnie cały czas powiększali, aż do dziewiętnastu oczek różnicy na początku drugiej połowy. Liderował oczywiście Russell Westbrook (23pkt, 14zb, 11as), ale w końcówce Raptors zaczęli wracać do gry. W ostatniej minucie celnym rzutem zza łuku jednopunktowe prowadzenie zapewnił Westbrook, ale w odpowiedzi trójkę równo z syreną trafił Gary Trent Jr i zapewnił Dinozaurom zwycięstwo 103:101. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Pascal Siakam, który uzbierał 22 oczka.
Dallas Mavericks - Utah Jazz
Na koniec przenosimy się do Konferencji Zachodniej, gdzie Dallas Mavericks podejmowali gorących Utah Jazz. Drużyna z Salt Lake City wygrała dziewięć ostatnich spotkań i wyraźnie wróciła do swojej najlepszej gry, wciąż zajmując 1. miejsce w całej lidze. Gospodarze od samego początku narzucili jednak trudne warunki przeciwnikom, szczególnie po bronionej stronie parkietu i nie pozwolili odnaleźć własnego rytmu Donovanowi Mitchellowi (16pkt, 6/23 z gry, 0/8 za 3). Wobec słabszej postawy lidera Jazz grę w swoje ręce próbował wziąć Mike Conley (28pkt, 7as), ale to nie wystarczyło do pokonania Mavs. Dallas wypracowali sobie szesnastopunktową przewagę na początku czwartej kwarty, a ostatecznie wygrali 111:103. Koszykarzem meczu był niewątpliwie Luka Doncic, który zapisał na swoim koncie 31 punktów, 9 zbiórek oraz 8 asyst.
Komplet wyników minionej nocy:
Brooklyn Nets - New York Knicks 114:112 (31:34, 26:33, 32:21, 25:24)
Oklahoma City Thunder - Detroit 108:132 (19:30, 28:28, 30:35, 31:39)
Toronto Raptors - Washington Wizards 103:101 (19:28, 32:33, 24:25, 28:15)
Dallas Mavericks - Utah Jazz 111:103 (27:25, 23:17, 37:27, 24:34)
MinnesotaTimberwolves - Sacramento Kings 116:106 (26:29, 29:26, 27:27, 34:24)
San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers 101:125 (26:28, 21:29, 33:43, 21:25)
Houston Rockets - Phoenix Suns 130:133 (34:34, 26:36, 32:31, 38:32)
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.