Serie A: trzeszczące kości Starej Damy w walce z Azzurri!

Hitem kolejki mecz nie o mistrzostwo, lecz o… europejskie puchary. Zdetronizowany jak zapewne można już domniemywać Juventus postara się o brak kompromitacji podejmując Napoli w zaległym meczu 3. kolejki.

Nagrodą pocieszenia dla rywali tego spotkania będzie wywalczenie miejsca gwarantującego udział w europejskich pucharach. Jak inaczej określić los drużyn, które przed sezonem stawiane były w roli faworytów do scudetto, a tymczasem walczą o miejsce w ligowym top5? Posada obejmowana przez Andreę Pirlo wydaje się nie być bezpieczna, choć zarząd Starej Damy pokazuje umiarkowane poparcie włoskiej legendzie środka pola. W przypadku Napolitańczyków sytuacja wygląda zgoła inaczej. Charyzmatyczny Gennaro Gattuso stanął przed niełatwym zadaniem utrzymania w ryzach drużyny trzęsącej się w posadach. Choć przed sezonem zakładano lepsze wyniki – wynikało to z niedocenienia możliwości Rossonerich i Atalanty Bergamo.

Samo starcie odbędzie się bez obecności Bernardeschiego i Bonucciego po stronie gospodarzy, natomiast przyjezdni wystąpią bez Demme oraz Ghoulama, borykającego się z kontuzją kolana. Faworytem zdaje się być Juventus, choć forma podopiecznych Pirlo nie napawa optymizmem. Jeden punkt wywalczony w dwóch ostatnich występach, w tym remis z Torino (2:2) i porażka na własnym obiekcie z Benevento (0:1) to wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań. Fala krytyki, początkowo dotykająca jedynie stylu jaki prezentowali Turyńczycy przeniosła się słusznie na wyniki, którym było daleko do tych oczekiwanych. Czy Cristiano Ronaldo z 24 trafieniami na koncie poprowadzi swój zespół do zwycięstwa, pomimo wszelkich przeciwności? Po aferze związanej z nieprzestrzeganiem zasad lockdownu przez kilku zawodników Juve oczekiwać można sportowej złości, tym bardziej mając na uwadze ich ostatnie występy.

Polscy kibice doczekają się zapewne występu dwóch rodaków, po obu stronach barykady. Wojciech Szczęsny po niezbyt udanym okresie postara się o zachowanie czystego konta, natomiast zadaniem Piotra Zielińskiego będzie sprawić, aby te starania spełzły na niczym. Czeka nas niewątpliwie zacięte starcie rozgoryczonych ekip, szczególnie w przypadku gospodarzy, co zapowiadać może wielkie widowisko. Sytuacja w tabeli, eq equo 56 oczek po 28. Występach dodatkowo podsyca wagę spotkania. Na koniec sezonu wartość tego starcia może zostać uznana jako meczu za przysłowiowe „6 punktów” w kontekście walki o udział w europejskich pucharach. Bogata północ czy biedne południe? Chęć dowiedzenia swojej wartości czy neapolitańska fantazja pod batutą Gattuso? Odpowiedź zacznie się kształtować 07.04 o 18:45!