ME w wioślarstwie: Pięć polskich osad w niedzielnych finałach Mistrzostw Europy
- Dodał: Bartłomiej Woliński
- Data publikacji: 10.04.2021, 15:24
W sobotniej rywalizacji na Wioślarskich Mistrzostwach Europy bardzo dobrze poradziły sobie polskie osady męskie. W półfinale męskich czwórek bez sternika iście fotograficzny finisz w walce o zwycięstwo zaliczyli polscy złoci medaliści Mistrzostw Świata z 2019 r. Niestety, do niedzielnych finałów nie zakwalifikowały się żadne z polskich wioślarek. Podczas zawodów utrzymywał się lekki wiatr na poziomie 1m/s oraz dość chłodne warunki atmosferyczne nieprzekraczające 12 stopni Celsjusza.
Sobotnie występy polskich osad na Wioślarskich Mistrzostwach Europy w Varese rozpoczęła Weronika Deresz, która w repasażach kobiecych jedynek (LW1x) zajęła trzecie miejsce (8.07:16). Polka od samego początku wyścigu trzymała się w grupie pościgowej za prowadzącymi reprezentantkami Włoch i Holandii. Weronika zaprezentowała bardzo dobre tempo w końcówce rywalizacji. Nie wystarczyło to jednak, aby pokonać rywalki z Niemiec i Holandii, które awansowały do niedzielnego finału.
Kolejny repasaż odbył się w grupie męskich jedynek wagi lekkiej (LM1x), gdzie o występ w finale walczył Artur Mikołajczewski. Polski wioślarz po pokonaniu dystansu 1500 m znajdował się na drugiej pozycji, tuż za prowadzącym Hiszpanem - Patricio Rojas Aznarem. Wyścig w repasażach mężczyzn zafundował nam iście dramatyczny finisz. Do prowadzącej dwójki bardzo mocno doskoczył Belg - Niels van Zandweghe, któremu na ostatnich metrach rywalizacji zabrakło jednak siły. Ostatecznie w wyścigu zwyciężył Artur Mikołajczewski, który wykorzystując zamieszanie w końcówce, pokonał dystans 2000 m w czasie 7.14:83.
Rywalizacja w półfinale lekkich kobiecych dwójek (LW2x) była bardzo wyrównana. Polska osada od początku wyścigu trzymała się w czołówce peletonu. Niestety, Wiktoria Kalinowska i Jaclyn Stelmaszyk nieco osłabły w końcówce rywalizacji, kończąc sobotni półfinał na czwartej pozycji. Do finałowej kwalifikacji zabrakło 0,34 sek. Gdyby Polki brały udział w drugiej grupie kwalifikacyjnej, zakończyłyby półfinały na drugiej pozycji. W pierwszym półfinale kobiecych dwójek zwyciężyła brytyjska osada, która pokonała dystans 2000 m w czasie 7.09.70. Podium pierwszego półfinału uzupełniły osady z Holandii i Rumunii. W drugim wyścigu eliminacyjnym do finału zakwalifikowały się reprezentantki Włoch, Irlandii oraz Rosji.
Po półtoragodzinnej przerwie powróciliśmy do rywalizacji w południe. Pierwsze wyścigi rozpoczęły się w męskich dwójkach (M2x), gdzie startowali również Polacy. Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup rywalizujący w drugiej grupie półfinałowej zajęli drugą pozycję za zwycięską ekipą z Holandii. Najlepszy start zaliczyły osady Rosji oraz Holandii. Polska osada szybko wyprzedziła nieźle startujących Czechów i zajęła się podążaniem za reprezentacją Rosji, którą udało się wyprzedzić przed 1500 m rywalizacji. Ziętarski i Biskup łącznie uzyskali piąty czas z osad rywalizujących w półfinałach męskich dwójek. W repasażach damskich czwórek bez sterniczki (W4-), w których do finałów kwalifikowały się jedynie dwie osady, zwyciężyły reprezentantki Włoch przed zawodniczkami z Rosji. Polska osada w składzie Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel i Maria Wierzbowska zakończyła wyścig repasażowy dopiero na czwartej pozycji.
Bardzo dobry występ w półfinałach męskich czwórek bez sternika (M4-) zaliczyli Mateusz Wilangowski, Łukasz Posyłajka, Mikołaj Burda i Michał Szpakowski. Polska osada zakończyła wyścig półfinałowy na trzeciej pozycji, za reprezentantami Rumunii, którzy mocno zaatakowali czołówkę na ostatnich 500 m i zwycięską osadą Holandii. Na ostatnich metrach wyścigu o zwycięstwo walczyły aż cztery osady, które na mecie dzieliła różnica zaledwie jednej sekundy. Piątkowy zwycięzca przedbiegu w męskich jedynkach (M1x) - Natan Węgrzycki-Szymczyk - sobotni półfinał zakończył na trzeciej pozycji ze spokojną kwalifikacją do niedzielnego finału. Półfinał wygrał Niemiec – Oliver Zeidler przed Duńczykiem - Sverri Nielsenem.
Rozczarowujący występ w repasażach kobiecych czwórek (W4x) zaliczyły srebrne medalistki Mistrzostw Świata z roku 2019: Katarzyna Boruch, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann. Polska osada bardzo mocno rozpoczęła wyścig, szybko wyrabiając sobie około ośmiometrową przewagę nad drugimi wówczas Włoszkami. Mniej więcej w połowie dystansu Polki opadły jednak z sił i zakończyły sobotni wyścig na trzeciej pozycji bez kwalifikacji do finałowych zawodów. Ostatnim sobotnim wyścigiem, w którym brali udział reprezentanci Polski, były półfinały męskich czwórek (M4x). Polska osada w składzie: Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański zakwalifikowała się do niedzielnego finału z trzeciego miejsca.
Bartłomiej Woliński
Absolwent Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Motorsportem pasjonuję się od 2007 r. W związku z moimi zainteresowaniami prowadzę także bloga i fanpage na Facebooku.