PKO Ekstraklasa: Górnik podzielił się punktami ze Śląskiem

Rezultatem 1:1 zakończyło się spotkanie 25. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Górnik Zabrze rywalizował ze Śląskiem Wrocław. Zabrzanie zdobyli pierwszą bramkę w piątkowym starciu dzięki skutecznemu uderzeniu Alasany Manneha. Ekipa z Dolnego Śląska wyrównała po golu Fabiana Piaseckiego, przez co obie ekipy dopisały do swojego ligowego dorobku po jednym punkcie.

 

Już w 6. minucie meczu rozgrywanego na Stadionie im. Ernesta Pohla gospodarze mogli objąć prowadzenie. Golkiper Śląska Michał Szromnik źle wybił piłkę, która trafiła do Jesúsa Jiméneza, jednak napastnik Górnika nie potrafił wykorzystać pomyłki przeciwnika. W pierwszym kwadransie podopieczni Marcina Brosza byli nieco aktywniejsi od rywali, natomiast brakowało im ostatniego podania w akcjach ofensywnych. Niezłą okazję do pokonania Martina Chudego miał Mateusz Praszelik, ale bramkarz miejscowych powstrzymał jego uderzenie sprzed pola karnego. W 26. minucie Górnik otworzył wynik. Jesús Jiménez dograł piłkę z lewej strony do Alasany Manneha, a Gambijczyk precyzyjnym strzałem z szesnastego metra umieścił piłkę w siatce. Stracona bramka podziałała motywująco na drużynę z Dolnego Śląska. Ekipa prowadzona przez Jacka Magierę zagrażała miejscowym głównie po stałych fragmentach gry. Tuż przed przerwą Krzysztof Mączyński uderzył z rzutu wolnego, lecz Martin Chudý zanotował bardzo dobrą interwencję po strzale zawodnika Śląska, a później poradził sobie z dobitką Marcela Zylli. Po pierwszej połowie zabrzanie prowadzili 1:0. 

 

Na początku drugiej części obie ekipy miały okazję do zmiany wyniku. W 52. minucie przewagę czternastokrotnych mistrzów Polski mógł powiększyć Bartosz Nowak, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Natomiast Michał Szromnik nie dał się pokonać i uchronił swoją drużynę przed stratą gola. W kolejnej akcji po strzale głową Łukasza Bejgera świetną paradę zanotował golkiper Górnika. Jacek Magiera dążył do zdobycia wyrównującej bramki i przeprowadził kilka zmian, wprowadzając na boisko m.in. Roberta Picha i Fabiana Piaseckiego. Roszady wykonane przez szkoleniowca Śląska przyniosły efekt. W 70. minucie Słowak precyzyjnie zagrał do Fabiana Piaseckiego, który wyrównał stan rywalizacji. Wychowanek zabrzańskiego klubu zanotował prawdziwe wejście smoka, ponieważ zdobył gola kilkadziesiąt sekund po pojawieniu się na placu gry. W ostatnim kwadransie obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Blisko decydującego trafienia był Adrian Gryszkiewicz. W 88. minucie defensor Górnika uderzył głową w kierunku bramki przeciwników, jednak dobrą interwencję zanotował Michał Szromnik. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Dla Śląska podział punktów w Zabrzu był czwartym remisem w pięciu ostatnich ligowych meczach. 

 

W następnej kolejce piłkarze Górnika Zabrze zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin (20 kwietnia, 18:00). Natomiast Śląsk Wrocław podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała (20 kwietnia, 20:30). 

 

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)

Bramki: 26' Manneh - 70' Piasecki

Górnik: Chudý - Wiśniewski, Paluszek, Gryszkiewicz - Pawłowski, Nowak (87' Sobczyk), Manneh (77' Procházka), Kubica (69' Ściślak), Janža - Jiménez (87' Rostkowski), Boakye (77' Krawczyk).  

Śląsk: Szromnik - Bejger, Tamás, Poprawa - Janasik (69' Sobota), Mączyński, Makowski (60' Pich), Štiglec (60' Pawłowski) - Zylla (69' Piasecki), Expósito, Praszelik.  

Żółte kartki: Paluszek, Janža, Kubica, Ściślak - Tamás, Poprawa, Expósito

Sędzia: Szymon Marciniak