Ekstraklasa: Warta zagra z Rakowem

Bardzo ciekawie zapowiada się wtorkowa rywalizacja między Wartą Poznań, a Rakowem Częstochowa. Obie ekipy są w bardzo dobrej formie, a przez cały sezon pozytywnie zaskakują swoich fanów.

Jeszcze cztery lata temu Raków mierzył się z Wartą w rozgrywkach II ligi polskiej. Jednakże, od tego czasu zarówno Raków, jak i Warta, zdołały, najpierw awansować do I ligi, a potem do wymarzonej Ekstraklasy. Kiedy w poprzednim sezonie "Warciarze" byli rewelacją rozgrywek I ligi, Raków, jako beniaminek Ekstraklasy, zanotował bardzo dobry jak na nowicjusza sezon, który podopieczni Marka Papszuna zakończyli na 10. miejscu. 

W tym sezonie obie ekipy spisują się jeszcze lepiej niż w poprzednich kampaniach. Warta Poznań, jako beniaminek Ekstraklasy, zanotowała bardzo trudny początek rozgrywek. Przez cztery pierwsze kolejki nie potrafili oni strzelić gola, zdobywając tylko 1 punkt. Jednakże, im dłuższy sezon, tym "Warciarze" coraz śmielej poczynają sobie na najwyższym szczeblu rozgrywek. Jeśli runda jesienna przez liczne kontuzje i zdziesiątkowaną przez pandemię kadrę była dość trudna, to wiosną podopieczni Piotra Tworka należą do najlepiej grających drużyn w lidze. Dzięki temu, zajmują wysokie 6. miejsce, tracąc raptem dwa punkty do czwartego miejsca, które wskutek możliwości wygrania przez Raków Częstochowa Pucharu Polski, będzie dawało prawo do gry w europejskich pucharach. Właściwie na każdej pozycji, Warta posiada bardzo dobrych piłkarzy. Bramkarz Adrian Lis nie popełnia błędów, a na przedpolu należy do najlepszych w lidze. Linię defensorów tworzą Robert Ivanov i Aleks Ławniczak. Pierwszy, jest już powoływany do reprezentacji Finlandii, drugi to jeden z lepszych młodych polskich stoperów, w przyszłości Warta może zarobić na nim spore, rekordowe jak na ten klub pieniądze. Boki obrony, to posiadający świetne liczby Jan Grzesik oraz Jakub Kiełb, autor przepięknego gola w styczniowym starciu z Cracovią. Linia pomocy bazuje przede wszystkim na doświadczeniu Łukasza Trałki oraz Mateusza Kupczaka. Szczególnie były pomocnik Lecha Poznań przeżywa kapitalny sezon, będąc niekwestionowanym liderem "Zielonych". Świetnym zimowym transferem Warty Poznań okazał się Makana Baku. Obdarzony kapitalnym przyśpieszeniem skrzydłowy od razu stał się ulubieńcem kibiców Warty. Za gole odpowiada Mateusz Kuzimski, który jak trafia, to Warta na ogół nie przegrywa, tylko wygrywa, najczęściej 1:0. Jednak najważniejszym czynnikiem, cały czas kształtującym wizerunek "Zielonych" jest drużyna, brak wielkich gwiazd. Chyba nie ma tak zżytej ekipy, jak "Swojska Banda" z Poznania.

Raków Częstochowa, jeszcze rok temu będąc chwalonym beniaminkiem, dziś należy do absolutnej czołówki ligi. Od początku sezonu podopieczni Marka Papszuna w lidze spisują się świetnie, długo byli liderem rozgrywek. Aktualnie, piłkarze z Częstochowy zajmują wysokie, 3. miejsce w lidze. W dodatku, Raków awansował do finału Pucharu Polski, gdzie 2 maja w Lublinie zmierzą się z Arką Gdynia. Patrząc na obecną formę, brak zdobycia trofeum przez Częstochowian będzie nie lada niespodzianką, tym bardziej, że podczas drogi do finału odnosili oni pewne zwycięstwa, wygrywając na wyjeździe z Lechem 2:0, czy pokonując Górnika Zabrze 4:2. Dobrym transferem okazała się zmiana bramkarza po rundzie jesiennej. Nierównego w interwencjach Jakuba Szumskiego, zastąpił Dominik Holec. Bramkarz z przeszłością w Sparcie Praga broni zdecydowanie pewniej, a co ważniejsze, Raków traci mniej goli niż jesienią. Linia obrony, po bolesnej stracie, jaką jest kontuzja Tomasa Petraska, wcale nie wygląda źle. Kamil Piątkowski po świetnych występach, został powołany do reprezentacji Polski, gdzie zadebiutował w wygranym meczu z Andorą. Obok niego, najczęściej występują Jarosław Jach i Andrzej Niewulis. Linia pomocy to największy atut Rakowa. Ivan Tudor, David Tijanić czy Ivi Lopez to jedne z najlepszych zagranicznych transferów ostatnich lat. Świetną transakcją jest zakup Mateusza Wdowiaka, pokłóconego z działaczami Cracovii i odsuniętego od pierwszej drużyny. Jednakże, największym objawiem Rakowa jest Marcin Cebula. Uważany za niespełniony, były piłkarz Korony Kielce notuje kapitalny sezon, którego wisienką na torcie jest efektowna bramka strzelona Lechowi Poznań. Na skrzydle, solidnością imponuje doświadczony Patryk Kun. Natomiast rola egzekutora należy do Jakuba Araka, który gra na zmianę z Vladislavsem Gutkovskisem. Wydaje się, że to właśnie snajpera, takiego jakiego ma Warta, najbardziej brakuje ekipie Rakowa. Najlepszym strzelcem zespołu jest Ivi Lopez, który w bieżących rozgrywkach zdobył 7. goli.

Obie jedenastki mają za sobą kapitalne tygodnie. W ostatnich czterech spotkaniach zarówno Warta Poznań zdobyła 10 punktów, a Raków Częstochowa o dwa oczka mniej, lecz odniósł zwycięstwo w półfinale Pucharu Polski z Cracovią, wygrywając z "Pasami" 2:1. 

Początek wtorkowego spotkania w Grodzisku Wielkopolskim o godzinie 18. Sędzią tego meczu będzie Krzysztof Jakubik.