Mistrzostwa świata w snookerze - dzień 6. [ZAPIS RELACJI LIVE]
- Dodał: Łukasz Stopa
- Data publikacji: 22.04.2021, 09:59
Czwartkowe zmagania w mistrzostwach świata przyniosą nam tylko dwie sesje. Pierwsza runda turnieju dobiegnie końca, a uzupełnienie najlepszej szesnastki wyniknie z meczów Shaun Murphy - Mark Davis i Mark Selby - Kurt Maflin. Rozpocznie się również druga faza rywalizacji o tytuł najlepszego snookerzysty świata. Do gry o ćwierćfinał staną Ronnie O'Sullivan z Anthonym McGillem, a także Neil Robertson z Jackiem Lisowskim.
14:00 Ronnie O'Sullivan - Anthony McGill (druga runda, po I sesji) - 4:4 (110(81):0, 0:131(52,79), 114(105):1, 138(138):0, 73:31, 20:58, 0:97(97), 21:54,
14:00 Shaun Murphy - Mark Davis 10:7 (66(62):56(56), 1:102(62), 13:71, 68:16, 10:85(70, 0:82), 70(66):63, 24:76(70), 113(113):1, 60:21, 1:58, 69(56):14, 72:22, 93(93):0, 46:68, 65:18, 131(131):0)
20:00 Neil Robertson - Jack Lisowski (druga runda, po I sesji) - 5:3 (74(51):35, 44:68, 1:85(85), 67:26, 0:81(81), 73:12. 139(135):0, 76(76):6)
20:00 Mark Selby - Kurt Maflin 10:1 (126(68, 54):0, 71(60):12, 67(50):63, 0:91(91), 127(101):0, 71:0, 142(142):0, 83(50):6, 69(65):65, 91:31, 64:59)
Jutro czeka nas rozstrzygnięcie w meczu Ronniego O'Sullivana z Anthonym McGillem, druga sesja spotkania Robertsona z Lisowskim, a Kyren Wilson i Barry Hawkins rozegrają ze sobą dwie sesje. Będziemy także świadkami jednego z klasyków - John Higgins zmierzy się z Markiem Williamsem. Relację tekstową z każdej sesji będą mogli Państwo śledzić na naszej stronie internetowej. Zapraszamy.
Robertson - Lisowski 5:3 - koniec pierwszej sesji należał do Neila Robertsona. Wygrał on trzy frejmy z rzędu i prowadzi w swoim starciu z Jackiem Lisowskim.
Robertson - Lisowski 4:3 - pierwsza setka w meczu, a jej autorem Neil Robertson. Brejk 135-punktowy sprawia, że po pierwszej sesji meczu Australijczyk z pewnością nie będzie przegrywał.
Robertson - Lisowski 3:3 - Australijczyk kolejny raz doprowadza do remisu. Tym razem Lisowski nie stanowił większego zagrożenia dla mistrza świata z 2010 roku.
Robertson - Lisowski 2:3 - pierwszy frejm po kilkunastu minutach przerwy przypada Jackowi Lisowskiemu. Anglik popisał się kolejnym solidnym podejściem, tym razem było to 81 punktów.
Robertson - Lisowski 2:2 - niezwykle wyrównana pierwsza minisesja. Wszyscy chyba oczekiwaliśmy bardzo szybkiego i ofensywnego widowiska, a dostajemy sporo taktycznej rywalizacji. Robertson doprowadza do wyrównania, a zawodnicy schodzą na przerwę.
Robertson - Lisowski 1:2 - Anglik nie miał większych problemów z uzyskaniem pierwszego prowadzenia w meczu. Lisowski uzyskał 85-punktowy brejk.
Robertson - Lisowski 1:1 - mieliśmy zapowiadany efektowny i ofensywny mecz, a drugi frejm rozstrzyga się w końcówce. Tym razem górą Lisowski.
W drugiej rundzie mistrzostw świata Mark Selby zmierzy się z Markiem Allenem, a stawką tego meczu będzie ćwierćfinał tej imprezy.
Selby - Maflin 10:1 - totalna dominacja Selbiego. Maflin miał ogromną szansę na przedłużenie swojej nadziei, ale spudłował czarną bilę dającą mu wygraną w frejmie. Bila została pod kieszenią, a Anglik nie miał problemu z jej trafieniem.
Robertson - Lisowski 1:0 - pierwszy frejm meczu na koncie Neila Robertsona. Lisowski miał małą szansę na zaciętą walkę przy jednej czerwonej, ale faul pozbawił go zwycięstwa.
Selby - Maflin 9:1 - gładko wygrany frejm przez Marka Selbiego. Trzykrotnemu mistrzowi świata brakuje zaledwie jednej partii do awansu.
Dla Australijczyka i Anglika będzie to już jedenasty pojedynek. W dotychczasowych dziesięciu Lisowskiemu udało się wygrać tylko raz, w półfinale Championship League w roku 2019.
Za moment rozpoczniemy sesję wieczorną 6. dnia mistrzostw świata. Poznamy ostatnie rozstrzygnięcie w pierwszej rundzie gdzie Mark Selby jest o krok od wyeliminowania Kurta Maflina. Swój pojedynek zainaugurują także Neil Robertson i Jack Lisowski.
Część popołudniowa 6. dnia mistrzostw świata dobiegła końca. Zapraszamy na relacje z sesji wieczornej, która rozpocznie się od godziny 20.00.
O'Sullivan - McGill 4:4 - Powrót do tej rywalizacji zaplanowany jest na piątkowy poranek.
O'Sullivan - McGill 4:4 - Udane zakończenie sesji w wykonaniu McGilla. Pierwsza część tego pojedynku wskazywała, że może być bezradny Szkot w tym meczu. Natomiast trzy ostatnie frejmy w dzisiejszej sesji powędrowały na konto Szkota i nie bez szans pozostaje 30-latek na awans do fazy ćwierćfinałowej mistrzostw.
Murphy - Davis 10:7 - Z przytupem zakończył swój mecz Shaun Murphy. Drugie trzycyfrowe podejście w tych mistrzostwach zanotował były mistrz świata z 2005 roku. Jego rywalem w drugiej rundzie będzie Yan Bingtao.
Murphy - Davis 9:7 - Tym razem partii już nie wypuścił 38-latek. Zbliża się na odległość jednego frejma od drugiej rundy Shaun Murphy.
O'Sullivan - McGill 4:3 - Frejm dla Anthony'ego McGilla, ale może czuć się rozczarowany Szkot. Licznik w tej odsłonie zatrzymał się na 97 punktach, kiedy 30-latek spudłował czarną.
O'Sullivan - McGill MAX ALERT! 10 czerwonych i 10 czarnych na koncie McGilla!
Murphy - Davis 8:7 - W przeciwieństwie do O'Sullivana, frejma "wykradł" Mark Davis. Mógł być w tarapatach starszy z Synów Albionu, ale udany come back zbliżył go na odległość jednej partii do Shauna Murphy'ego.
O'Sullivan - McGill 4:2 - Zaliczka Szkota z pierwszej części frejma wystarczyła na zwycięstwo. Bliski był powrotu w tej partii O'Sullivan, ale po wbiciu ostatniej czerwonej, biała bila wpadła do kieszeni.
Murphy - Davis 8:6 - Zapowiadało się na drugą "setkę" 38-latka w tych mistrzostwach. Młodszy z Anglików zakończył punktowanie na 93 "oczkach" i po raz pierwszy w tym pojedynku wychodzi na dwufrejmowe prowadzenie.
O'Sullivan - McGill 4:1 - Błąd Szkota mógł zapowiadać, że nie podejdzie już do stołu podczas tej odsłony. Niespodziewanie jednak łatwą czarną spudłował O'Sullivan, ale McGill nie wykorzystał swoich szans. Ostatecznie kolejny frejm na korzyść obrońcy tytułu.
Murphy - Davis 7:6 - Kolejna partia ląduje na konto mistrza świata z 2015 roku. Shaun Murphy na regulaminową przerwę schodzi z jednofrejmowym prowadzeniem.
Murphy - Davis 6:6 - W przeciwieństwie do rywalizacji angielsko-szkockiej, w meczu Shauna Murphy'ego z Markiem Davisem tempo nie powala na kolana. Trzeci frejm dzisiejszego dnia za nami, a także pierwsza "50" w czwartkowej części, a jej autorem - Shaun Murphy. Po raz kolejny na tablicy rezultat remisowy.
O'Sullivan - McGill 3:1 - Była setka w partii numer trzy, jest także w partii numer cztery. Jej autorem po raz kolejny Ronnie O'Sullivan. Rozpoczął od wbicia przez całą długość stołu, a później "wyczyścił" wszystkie bile. Zawodnicy schodzą na 20 minutową przerwę.
O'Sullivan - McGill 2:1 - Kolejna szybka odsłona w tym spotkaniu. Pierwsza setka wędruje na konto "rakiety" (105).
Murphy - Davis 5:6 - Frejm dla Marka Davisa i mamy kolejne prowadzenie 48-latka.
O'Sullivan - McGill 1:1 - Szybka odpowiedź Szkota. Swoją zdobycz punktową w tej partii podzielił na dwie raty. Najpierw 52, a w późniejszej części dołożył jeszcze 79 "oczek".
Murphy - Davis 5:5 - W tym samym czasie stan meczu wyrównał Shaun Murphy.
O'Sullivan - McGill 1:0 - Anglik w partii otwarcia wbił 81 punktów w jednym podejściu, a w ogólnym rozrachunku wygrał tą odsłonę 110:0.
Zmagania drugiej rundy rozpoczął mecz obrońcy tytułu - Ronniego O'Sullivana z Anthonym McGillem, natomiast na drugim stole dokończenie starcia pierwszej rundy, w którym Shaun Murphy walczy z Markiem Davisem.
Z małym opóźnieniem zapraszamy na sesje popołudniową kolejnego dnia mistrzostw! Rywalizacje w Crucible Theathre rozpoczęły dziś pojedynki o godzinie 14.00.
Naszą relację rozpoczniemy przed 14:00
Łukasz Stopa
Alpejczyk niepotrafiący jeździć na nartach. Center wśród grupy przedszkolaków. Snookerzysta, który swój atak na maksymalnego brejka zakończył po pierwszej czerwonej. Lubię geografię i kryminały.