NBA: Suns pokonali 76ers w hicie
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 22.04.2021, 10:10
Ubiegłej nocy na parkietach NBA odbyło się aż 12 spotkań. W najciekawiej zapowiadającym się starciu Phoenix Suns pokonali Philadelphię 76ers 116:113. Wiele emocji przyniosły również spotkania Denver Nuggets z Portland Trail-Blazers oraz New York Knicks z Atlanta Hawks.
Philadelphia 76ers - Phoenix Suns
W jednym z pierwszych spotkań ubiegłej nocy mierzyli się ze sobą Philadelphia 76ers oraz Phoenix Suns. Spotkanie padło łupem faworytów z Phoenix, choć walka była znacznie bardziej zacięta niż można się było spodziewać. 76ers grający na własnym parkiecie radzić musieli sobie bez Tobbiasa Harrisa oraz Bena Simmonsa, mimo to zawiesili rywalom poprzeczkę bardzo wysoko. W żadnej części spotkania obu drużynom nie udawało się zdominować rywala. Goście przegrali pierwszą kwartę różnicą punktu, kolejne dwie wygrali takim samym stosunkiem, a w zamykającej mecz czwartej kwarcie zdobyli 2 punkty więcej od swoich przeciwników. Największymi gwiazdami spotkania zostali Chris Paul oraz Joel Embiid. Rozgrywający Phoenix zdobył 28 punktów na ponad 60% skuteczności rzutów z gry, a dołożył do tego 8 asyst. Z kolei center zespołu z Philadelphii na równie dobrej skuteczności rzutów z gry zdobył aż 38 punktów, zanotował również 17 zbiórek. Należy jednak zauważyć, że popełnił aż 8 strat, czyli tyle ile cały zespół Suns. Embiid na 0.8 sekundy do końca spotkania oddał rzut niemal spod własnego kosza, gdyby trafił mielibyśmy dogrywkę. Niestety piłka zdołała się wykręcić z kosza, a 76ers musieli obejść się smakiem.
New York Knicks - Atlanta Hawks
Niesamowicie zacięte spotkanie odbyło się również a Madison Square Garden, gdzie miejscowi Knicks mierzyli się z Atlanta Hawks. New York Knicks wyszli z tej walki zwycięsko, pokonując rywali 137:127, jednak potrzebowali do tego dogrywki. Przez cały mecz obserwowaliśmy wahania wyniku. W mecz lepiej weszli goście, którzy zdołali odskoczyć w pierwszej kwarcie na pięć punktów. W kolejnej partii nie potrafili jednak utrzymać aż tak wysokiego poziomu gry, w wyniku czego ich przewaga na koniec pierwszej połowy spadła do dwóch punktów. Po zmianie stron gracze z Atlanty zdołali znów odbudować swoją przewagę osiągając siedmiopunktowe prowadzenie. Nowojorczycy świetną ostatnią kwartą wymusili jednak dogrywkę, choć trzeba przyznać, że byli bliscy zamknięcia meczu w regulaminowym czasie. Na 8 sekund przed końcem gospodarze prowadzili 122:119, jednak wówczas rzut za 3 punkty trafił Bogdan Bogdanovic. Dogrywka przebiegła już pod dyktando Knicksów, którzy wygrali ostatecznie dziesięcioma punktami. Fantastyczne spotkanie w zwycięskiej ekipie rozegrał Julius Randle, który zanotował aż 40 punktów, 11 zbiórek i 6 asyst. Po stronie Atlanty wyróżnić warto środkowego - Clinta Capelę, który rzucił 25 punktów, trafiając aż 70% rzutów z gry, a dołożył do tego jeszcze 22 zbiórki.
Portland Trail-Blazers - Denver Nuggets
Bardzo ciekawie zapowiadało się również starcie Portland Trail-Blazers z Denver Nuggets. Losy meczu ważyły się tutaj do samego końca, ostatecznie Nuggets wrócili do Denver z tarczą, wygrywając 106:105. Przez całe spotkanie żadna z ekip nie była w stanie wypracować sobie wyraźnej przewagi. Zespoły wygrywały kwarty naprzemiennie, a przed ostatnią odsłoną spotkania przewaga Blazers wynosiła zaledwie dwa punkty. Ostatnia kwarta padła łupem gości z Denver, który wygrali kwartę trzema punktami, a cały mecz zaledwie punktem. Punkty na wagę zwycięstwa z linii rzutów osobistych trafił niezawodny Nikola Jokic, który na 40 sekund przed końcem, pewnie trafił oba rzuty i wyprowadził swoją ekipę na trzypunktowe prowadzenie. Na tę akcję zdołał odpowiedzieć jeszcze Damian Lillard, dzięki któremu przewaga stopniała do punktu. W ostatnich sekundach spotkania szansę na wyrwanie zwycięstwa dla swojej drużyny miał jeszcze Norman Powell, jednak nie trafił rzutu za dwa. Bohaterem spotkania został wspomniany Jokic, który rzucił 25 punktów, zanotował 9 zbiórek, oraz dołożył do tego 5 asyst. Po stronie gospodarzy całkowicie zawiedli z kolei Jusuf Nurkic, który trafił 3 z 11 rzutów z gry, oraz Damian Lillard, który trafił 9 z 23 rzutów.
Komplet wyników:
Cleveland Cavaliers - Chciago Bulls 121:105 (34:12, 27:32, 38:28, 22:33)
Indiana Pacers - Oklahoma City Thunder 122:116 (34:28, 33:29, 26:29, 29:30)
Philadelphia 76ers - Phoenix Suns 113:116 (19:18, 25:26, 22:23, 37:39)
Toronto Raptors - Brooklyn Nets 114:103 (23:36, 33:22, 36:23, 22:22)
Washington Wizards - Golden State Warriors 118:114 (38:20, 22:38, 26:35, 32:21)
Houston Rockets - Utah Jazz 89:112 (27:34, 16:27, 20:30, 26:21)
New York Knicks - Atlanta Hawks 137:127 (34:39, 33:30, 23:28, 32:25, 15:5)
Dallas Mavericks - Detroit Pistons 127:117 (33:36, 34:22, 33:32, 27:27)
San Antonio Spurs - Miami Heat 87:107 (27:27, 26:24, 19:26, 15:30)
Los Angeles Clippers - Memphis Grizzlies 117:105 (24:39, 29:23, 34:20, 30:23)
Portland Trail-Blazers - Denver Nuggets 105:106 (36:35, 21:25, 27:22, 21:24)
Sacramento Kings - Minnesota Timberwolves 128:125 (44:34, 26:25, 25:39, 33:27)
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.