PKO Ekstraklasa: Lech Poznań zmierzy się z Podbeskidziem

Lech Poznań wyrusza do Bielsko-Białej by zmierzyć się z plasującym się na ostatniej pozycji w tabeli Ekstraklasy Podbeskidziem. Trener Maciej Skorża nie lekceważy przeciwnika, czy zapowiada się zatem emocjonujące starcie?

Gospodarze mają przed sobą trudne wyzwanie. Podbeskidzie zajmuje 16. miejsce, a na swoim koncie ma 21 punktów. Dochodzi do tego zaledwie 5 zwycięstw i 15 porażek. Do nadchodzącego meczu z pewnością podejdzie z ogromną motywacją, by wyprzedzić Stal Mielec i opuścić strefę spadku. We Wrocławiu nie wyszło – niemal udało się wywieźć trzy oczka, Górale prowadzili 3:2, jednakże w ostatnich minutach pozwolili rywalom na zdobycie dwóch goli, przez co pożegnali się ze zwycięstwem.

Patrząc na ostatnie pięć meczów nie można mówić o szczęściu. Oprócz porażki ze Śląskiem Wrocław, ulegli także Pogoni Szczecin (0:2) oraz Zagłębiu Lubin (1:2). Mimo tego nie można odmówić zespołowi z Bielsko-Białej waleczności, co z pewnością będzie atutem w zbliżającym się spotkaniu. Na murawie nie zobaczymy Kornela Osyra.

Lech z kolei znajduje się w decydującym momencie. Zmiana szkoleniowca wpłynęła pozytywnie na grę Kolejorza, chociaż w meczu z Rakowem Częstochowa (1:3) podopieczni Macieja Skorży musieli uznać wyższość przeciwników. Szybko wyciągnęli wnioski i w ostatnim spotkaniu z Lechią Gdańsk pewnie sięgnęli po zwycięstwo. 9. miejsce w tabeli i 33 punkty nie przekreślają poznaniaków z walki o czwartą pozycję. Potencjalna wygrana przybliżyłaby Lecha do celu. Skorża poza Niką Kaczarawą, Tymoteuszem Klupsiem, Krystianem Palaczem i Tymoteuszem Puchaczem, będzie miał do dyspozycji całą kadrę.

W rundzie jesiennej Lech zmiażdżył beniaminka wygrywając u siebie 4:0. Jak będzie tym razem przekonamy się już w piątek, 23 kwietnia, o godzinie 20:30. Sędziować będzie Krzysztof Jakubik.