Premier League: Młoty przeciw The Blues - kto zaprezentuje Londyn w Lidze Mistrzów 2021/2022?

Hitowe starcie 33. kolejki pomiędzy Młotami i The Blues zgromadzi tysiące widzów przed telewizorami. Obie drużyny zgromadziły po 55 punktów, zatem będziemy mieli do czynienia z meczem za „sześć” punktów. Ewentualny zwycięzca znacząco przybliży się do uczestnictwa w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Fantastyczna forma West Hamu jest nie tylko jedną z największych niespodzianek wśród najlepszych pięciu piłkarskich lig europejskich. Jest to prawdopodobnie początek pięknej historii, która swojego finału doczekać się może w rozgrywkach Ligi Mistrzów 2021/2022. Jednak czy na pewno? Na ich drodze stanie Chelsea, która pod wodzą Tuchela stawia kroki w odpowiednim kierunku.

Absencją w tym arcyważnym dla losów zajmowanej na koniec sezonu lokaty starciu wykażą się Antonio, Dawson, Rice, a także Cresswell do pary z Masuaku. Po stronie Londyńczyków z niebieskiej części miasta zabraknie natomiast Mateo Kovacicia i Thiago Silvy. Braki kadrowe gospodarzy wydają się być dotkliwe, co z pewnością przełoży się na możliwości taktyczne szkoleniowca Młotów – Davida Moyesa. Najlepszym strzelcem ekipy z Olympic Stadium jest eq equo dwóch pomocników – Jesse Lingard do spółki z Tomasem Souckiem. Trudno określić, która z tych postaci na fotelu lidera strzelców zespołu jest większym zaskoczeniem, jedno jest jednak pewne – ich wkład w całokształt gry West Hamu jest nieoceniony.

Po stronie Chelsea mamy natomiast do czynienia z nadszarpniętym wizerunkiem skutecznego strzelca Timo Wernera. Niemiec zdaje się być daleki od pokazania pełni swoich umiejętności, na co wskazuje jego dorobek bramkowy. Pomimo faktu, iż Werner jest najczęściej wystawianym przez swojego rodaka Tuchela zawodnikiem The Blues – ma na koncie jedynie pięć trafień. Tyle samo, co środkowy obrońca, Kurt Zouma. Liderów klubowej tabeli strzeleckiej jest trzech – wszyscy mają po 6 bramek. Są to Jorginho, Mason Mount oraz Tammy Abraham, który wystąpił w niebieskiej koszulce w tym sezonie w 10 meczach mniej niż wspominany Timo Werner.

Ostatnie starcia obu zespołów kończyły się niemal naprzemiennymi zwycięstwami, w trzech z ostatnich pięciu występów górą okazywał się gospodarz. Czy i tym razem tak będzie i to Młoty poczynią wielki krok w kierunku Ligi Mistrzów? Byłaby to świetna historia dla Jesse Lingarda, odbudowującego swoją formę po nieudanej przygodzie w ekipie Czerwonych Diabłów, a także dla polskiego bramkarza West Hamu – Łukasza Fabiańskiego, który stanąłby przed szansą zagrania w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach niemalże w ostatnim momencie przed zakończeniem kariery. The Blues czy The Hammers? Odpowiedź zacznie się kształtować już 24.04 o 18:30!