Koszykówka - 1. liga: jednostronne pierwsze mecze półfinałowe

  • Dodał: Filip Munyama
  • Data publikacji: 24.04.2021, 20:00

W sobotni wieczór na zapleczu ekstraklasy rozegrano pierwsze spotkania półfinałowe. W Wałbrzychu Górnik poniósł wysoką porażkę w starciu z WKK Wrocław. W Słupsku pewnie triumfowali z kolei gospodarze. 

 

W sobotę o 17:00 w hali Aqua-Zdrój w Wałbrzychu obejrzeliśmy jednostronne spotkanie. Niespodziewanie jednak to nie gospodarze zdominowali to starcie, a podopieczni Tomasza Niedbalskiego. Ekipa z Wrocławia była tego dnia świetnie dysponowana zza łuku, trafiając 11 z 28 rzutów. Wałbrzyszanie zaliczyli z kolei 1 na 21 za trzy punkty i to nie pozwoliło im nawiązać walki z ekipą z Wrocławia.

 

Pierwsza kwarta starcia była w miarę wyrównana, jednak w drugiej ćwiartce goście w pełni przejęli już inicjatywę. Za trzy dla wrocławian trafiał między innymi Piotr Niedźwiedzki (16 punktów) i Jan Grzeliński i na przerwę WKK schodziło z 10-punktowym zapasem. Druga połowa zaczęła się dla gości jeszcze lepiej. Graczom Tomasza Niedbalskiego wychodziło tego dnia niemal wszystko. Seriami z dystansu trafiał Tomasz Prostak (19 oczek) i Jakub Koelner, a strefę podkoszową dominował Niedźwiedzki i przed ostatnią kwartą wrocławianie prowadzili 67:51. Na  początku czwartej kwarty do zrywu akcją "and one" wezwał graczy z Wałbrzycha Jan Malesa (12 punktów), jednak kolejne trójki Prostaka i Michała Jędrzejewskiego (14 punktów) szybko ostudziły zapał gospodarzy. Reszta czwartej kwarty odbyła się bez większych emocji. Zwycięstwo gości pozwoliło im zyskać przewagę parkietu w tej serii. Górnik będzie miał okazję na rewanż już w niedzielę również o 17:00 w meczu numer dwa.

 

Górnik Trans.eu Wałbrzych 63:83 WKK Wrocław

 

Stan rywalizacji: Wałbrzych 0:1 Wrocław

 

W drugim spotkaniu półfinałowym pewne zwycięstwo odnieśli Czarni Słupsk. Pierwsza kwarta zaczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Po trafieniach Adriana Kordalskiego (14 punktów, 9 zbiórek, 7 asyst) i Dawida Słupińskiego (15 oczek) było 18:4 dla Słupszczan. Sokół jednak w porę się pozbierał i dzięki rzutom Wojciecha Frasia i Filipa Małgorzaciaka (15 punktów) pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 18:13. Druga ćwiartka przez większość czasu była wymianą cios za cios, jednak końcówka należała do Czarnych. Layup i "trójka" Damiana Pielocha (13 punktów) pozwoliła gospodarzom zakończyć pierwszą połowę prowadzeniem 35:26. Druga część gry również zaczęła się od skutecznych akcji Pielocha, a swoje punkty dokładał także Mikołaj Kurpisz oraz Jakub Musiał i Czarni powiększyli swoją przewagę do 16 oczek. W ostatniej kwarcie gospodarze konsekwentnie powiększali swój dorobek punktowy i nie pozostawili złudzeń, że to oni zwyciężą pierwsze spotkanie. Graczom z Łańcuta po optymistycznej pierwszej połowie zabrakło sił na drugą część spotkania i musieli pogodzić się z porażką 82:60. Kolejna szans na sprawienie niespodzianki dla łańcucian w niedzielę o 18:00.

 

Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk 82:60 Rawlplug Sokół Łańcut

 

Stan rywalizacji: Słupsk 1:0 Łańcut