Mistrzostwa świata w snookerze - dzień 9. [LIVE]
- Dodał: Mateusz Czuchra
- Data publikacji: 25.04.2021, 21:59
W dziewiątym dniu snookerowych mistrzostw świata nie poznamy nazwiska żadnego zawodnika, który przypieczętuje awans do kolejnej rundy. Pojedynki drugiej fazy rozpoczną Stuart Bingham i Judd Trump, którzy podejmą odpowiednio Jamiego Jonesa oraz Davida Gilberta, natomiast kolejną część spotkań rozegrają Markowie - Allen i Selby oraz Shaun Murphy z Yanem Bingtao.
Mark Allen - Mark Selby - po II sesji 6:9 (1:121(68, 53), 7:119(96), 65:1, 77(67):25, 33:69(61), 0:134(134), 0:76(63), 0:63, 84(67):53, 0:135(135), 78(72):54(54), 46:76, 75(75):27, 12:90(66))
Shaun Murphy - Yan Bingtao - po II sesji 10:6 (112(109):1, 80:35, 144(144):0, 0:88(88), 58:46, 57:50, 96:25, 30:101(101), 88(88):0, 72(68):36, 20:106(100), 17:114(50, 64), 65(54):30, 1:75(70), 83(78):0, 78:0, 5:102(58))
Stuart Bingham - Jamie Jones - po II sesji 10:6 (99(99):0, 109(58):6, 17:100(57), 62(62):67, 6:121(121), 65:60, 0:85(81), 76(61):29, 77(77):0, 123(119):6, 65(61):14, 48:60, 81(81):0, 85(59):0, 28:70, 60:8)
David Gilbert - Judd Trump - po II sesji 5:11 (1:71(68, 73(55):0, 78:6, 94(94):0, 42:77, 0:114(114), 1:65(65), 4:105(105), 55:1, 66:74, 16:80(57), 4:111(111), 61:40, 0:90(69), 1:67, 0:94(67))
Kończymy dzisiejszą relację. Zapraszamy jutro. W dwóch sesjach zaplanowanych na 14:00 i 20:00 poznamy komplet ćwierćfinalistów. Mam podejrzenie, że z wyjątkiem jednego nie będą to długie mecze. Dobranoc i dziękujemy. Relację prowadzili dla Was dziś Bartosz Szafran, Radosław Kępys i Łukasz Nocuń.
Bingham - Jones Anglik kończy drugą sesję na komfortowym prowadzeniu. Ostatni frejm wieczoru był długi, taktyczny, a do wygranej wystarczyło Binghamowi 60 punktów.
Gilbert - Trump 5:11 - Nie wiem o czym myśl teraz David Gilber, ale raczej o tym jak spożytkuje zarobione w II rundzie 30 tysięcy funtów, a nie jak grać w ćwierćfinale. Trump, który jak na razie gra na jakieś 70% swoich możliwości prowadzi już 11:5 i tylko katastrofa może mu zabrać wygraną w tym meczu. Jednak o ile owo 70% w zupełności wystarczy na Gilberta, to na kolejnego rywala może być mało. Dokończenie meczu jutro o 14:00.
Gilbert - Trump 5:10 - Szybki frejm tym razem. Trump dwa razy miał szanse na dobre wyczyszczenie stołu, ale dwa razy wyszło mu to średnio. Uzbierał jednak tyle punktów, by partię wygrać. Tymczasem w studiu Eurosportu mądrzy się O'Sullivan. Co mu pozostało jak pogadać niekoniecznie mądrze. W snookera w tym sezonie już sobie nie pogra.
Bingham - Jones 9:6 - Po dwóch frejmach przerwy Jones zdobył wreszcie punkty. Tak mu się to spodobało, że zebrał ich 70, co wystarczyło na wygranie partii. Ostatnie rozdanie tej sesji w tym meczu przed nami.
Gilbert - Trump 5:9 - Miał układ na kolejną paczke Judd Trump, ale spudłował jedną z pierwszych czerwonych. Gilbert z tą okazją sobie jednak nie poradził i faworyt dobił ostatecznie do poziomu 90 punktów. Dwie partie jeszcze dziś przed nami i wiemy już na pewno, że czempion z 2019 roku przed ostatnią sesją będzie prowadził przynajmniej dwoma frejmami.
Gilbert - Trump - Festiwal błędów tym razem zaprezentowali dwaj angielscy snookerzyści. Dwa razy biała lądowała w kieszeni, pozostałe nie chciały w tych kieszeniach się mieścić. Tę mało efektowną partię zwycięsko zakończył Gilbert.
Bingham - Jones 9:5 - Nie jakoś efektownie, ale skutecznie zagrał Bingham po nieudanej próbie ataku na maxa. Zdobył łącznie 85 punktów, jego rywal pozostał przy zerowym dorobku.
Bingham - Jones 8:5 - Jedenasta czarna spudłowana, ale to przez złe odstawienie po czerwonej. Szkoda, ale i tak Anglik wychodzi na trzyfrejmowe prowadzenie.
Bingham - Jones Dziesięć na dziesięć. Te ostatnie naprawdę niełatwe!
Bingham - Jones -Siedem i siedem!
Bingham - Jones - Binghama pięć czerwonych i pięć czarnych, układ jest...interesujący.
Gilbert - Trump 4:8 - Gilbert przy drugim uderzeniu zagrał wedle zasady "niech se kuleczki polatają po stole". Tak można grać z Kacprem Filipiakiem, ale nie z Juddem Trumpem. Mistrz sprzed dwóch lat wbija trzecią w tym meczu paczkę i na przerwę schodzi przy komfortowym prowadzeniu.
Bingham - Jones 7:5 - Jones nie bez trudu zdobywa pierwszą partię tego wieczoru. Bingham mógł się pokusić nawet o trzycyfrowe podejście, ale spudłował po 48 punktach. Walijczyk na raty uzbierał 60 punktów. Teraz przerwa po 12 frejmach.
Gilbert - Trump 4:7 - Judd Trump miał ukłąd na wysokiego brejka, ale po wbiciu 50 punktów spudłował prostą czerwoną do środkowej kieszeni. Gilbert mógł to wykorzystać, ale minimalnie przestrzelił czerwoną spod bandy. Trumpowi nie pozostało nic innego niż wyczyścić stół.
Bingham - Jones 7:4 - Pierwsza minisesja wyraźnie dla Binghama. Tym razem dość długa rozgrywka, zakończona jednak brejkiem 50+ Anglika. Już trzy frejmy przewagi.
Gilbert - Trump 4:6 - Ha, co to był za frejm, Jakby Selby z Allenem grali. Taktyka, snookery, odstawne, zdobycze po kilka punktów, pudła, faule i rozstrzygnięcie na czarnej. Frejm w efekcie dla Trumpa.
Bingham - Jones 6:4 - Pierwsza setka Binghama w tym meczu. Wbijanie co prawda rozpoczął Jones, ale Anglik, kiedy doszedł już do stołu nie oddał go do ostatniej czarnej. Zaczyna budować przewagę faworyt tego meczu.
Gilbert - Trump 4:5 - Otwarcie sesji dla Davida Gilberta. Nie był to oszałamiający poziomem frejm, Gilbert sporo punktów zdobył dzięki faulom Trumpa po snookerze na początku rozgrywki. Łącznie uzbierał 55 punktów i było to wystarczające do zbliżenia się do faworyta na dystans jednej partii.
Bingham - Jones 5:4 - Pierwsza partia dzisiejszego wieczoru zapisana na koncie Stuarta Binghama. Anglik zdobywa 77 punktów w podejściu i to wystarcza do wygranej.
Zaczynamy już sesję wieczorną. Zagrają Judd Trump, który po pierwszych ośmiu frejmach prowadzi z Davidem Gilbertem 5:3 oraz Stuart Bingham, który remisuje, dość sensacyjnie przyznać trzeba, z Jamie Jonesem. Czy faworyci po dzisiejszych wieczornych partiach będą bliżej ćwierćfinałów? Wszystko będzie jasne za około 3 godziny. Zapraszamy!
Allen - Selby Sesja zakończyła się po 7 partiach. Zapraszamy zatem na 20:00 na relację z sesji wieczornej.
Allen - Selby 6:9 - Zanosiło się na kolejny szalenie długi frejm, ale ostatecznie Selby pograł dłużej i wbił brejka 66-punktowego, co wraz z wcześniejszą zdobyczą dało mu prowadzenie 9:6.
Allen - Selby 6:8 - Przyspiesza Allen, który już na pewno nie przegra tej sesji, ba, ma nawet nadzieję na wyrównanie stanu meczu. W 14. partii wbił eleganckie 75 punktów i choć na kolana taki brejk nie rzuca, to jest on drugim najwyższym w tym meczu w wykonaniu Irlandczyka z północy.
Murphy - Bingtao 10:6 - Gdyby Bingtao grał tak od początku meczu, mógłby realnie myśleć o awansie do ćwierćfinału. Niestety dla niego pierwsza sesja była po prostu zła. Druga kończy się remisowo, a w ostatnim frejmie Chińczyk zgromadził ponad 100 punktów. Dokończenie meczu jutro wieczorem
Murphy - Bingtao Murphy zdobywa 10 punkt. Nie v-był to porywający frejm, ale Anglik tym się nie martwi. Ma bezpieczną przewagę nad Bingtao przed ostatnią partią tej sesji.
Allen - Selby 5:8 - Przyspieszył ten mecz po przerwie, ale to dzięki Allenowi, który szybko zapewnił sobie wygraną wbijając 78 punktów w nrejku.
Murphy - Bingtao 9:5 - Spokojnie wygrany przez Chińczyk frejm. Co prawda Bingtao wbił tylko 70 punktów, ale to wystarczyło, by Murphy nie miał już szans skradzenia tej rozgrywki.
Allen - Selby 4:8 - Powiedzieć, że był to taktyczny frejm to nic nie powiedzieć. Ponad 40 minut walki o każdy punkt. Ostatecznie wygrywa Selby i na przerwę schodzi z dorobkiem dwukrotnie większym od rywala.
Murphy - Bingtao 9:4 - Chińczyk miał po przerwie szansę na kolejne zmniejszenie straty, ale po zdobyciu 30 punktów spudłował czerwoną. Murphy przejął stół i zamknął frejma podejściem 54 punkty.
Shuan Murphy - Yan Bingtao 8:4 - Bingtao z drugą partią z rzędu. Chińczyk dwoma brejkami 50+ zapewnia sobie czwartego frejma w spotkaniu.
Mark Allen - Mark Selby 4:7 - Miał 54 punkty na liczniku Selby, ale oddał stół rywalowi. Allen wbił wygrywającego brejka, dzięki czemu wygrywa drugą partię w tej sesji.
Shuan Murphy - Yan Bingtao 8:3 - Solidny frejm w wykonaniu Chińczyka. 100-punktowy brejk daje mu trzecią partię w meczu.
Mark Allen - Mark Selby 3:7 - Setka Selby'ego, który powraca na czterofrejmowe prowadzenie.
Shuan Murphy - Yan Bingtao 8:2 - Murphy popisuje się wygrywającym 68-punktowym brejkiem i znacząco przybliża się do awansu do 1/4 finału.
Mark Allen - Mark Selby 3:6 - Ciekawy przebieg dziewiątego frejma. Selby potrzebował minimum sześciu punktów na faulach Allena aby powrócić do gry. Poszukiwanie snookerów trwało kilkanaście minut, ale zakończyło się niepowodzeniem. Mark Allen skraca dystans do rywala do trzech partii.
Shuan Murphy - Yan Bingtao 7:2 - Murphy w natarciu. 88 punktów w podejściu i wygrany frejm otwarcia w sesji nr 2 spotkania.
Przed nami emocjonujące popołudnie ze snookerem. Bohaterowie sesji już za kilka minut pojawią się w Crucible.
Z naszą relacją wracamy około godziny 15:30 na II sesję meczów Murphy-Bingtao i Selby - Allen.
Stuart Bingham - Jamie Jones 4:4 - W sumie trzy poważne szanse w 8. partii otrzymał Jones od Binghama, ale nie wykorzystał ani jednej. Do przerwy 4:4 i panowie wrócą do stołu na sesję wieczorną.
Stuart Bingham - Jamie Jones 3:4 - Najlepsza możliwa odpowiedź Walijczyka. Wygrywający brejk w wysokości 81 punktów. Nie dał nawet dojść do słowa Binghamowi.
David Gilbert - Judd Trump 3:5 - Dla mistrza świata z 2019 roku ta sesja mogłaby się nie kończyć. Z wyniku 1:3 Trump wychodzi na 5:3, w ostatniej partii wbijając brejka 105 - to druga setka w tym meczu.
Stuart Bingham - Jamie Jones 3:3 - Dość długa partia na drugim stole, ale ostatecznie wygrywa ją Bingham bez wysokiego brejka 65:50 i doprowadza do remisu.
David Gilbert - Judd Trump 3:4 - No i Trump wychodzi na drugie w tym meczu prowadzenie. Tym razem 65 w podejściu i przed ostatnią partią sesji znowu ma przewagę. Po przerwie gra młodszego Anglika wygląda świetnie.
David Gilbert - Judd Trump 3:3 - Wchodzi Trump na najwyższy swój poziom. Szybki i efektywny brejk stupunktowy - 114 punktów daje mu remis w meczu 3:3. Do zakończenia sesji jeszcze dwie partie. To 64. brejk stupunktowy tych mistrzostw.
Stuart Bingham - Jamie Jones 2:3 - Pierwszy raz na prowadzeniu w meczu Jamie Jones i to od razu po bardzo ładnej setce w wysokości 121 punktów. Bingham nie miał wiele w tej partii do powiedzenia. Zdobył tylko 6 oczek.
David Gilbert - Judd Trump 3:2 - Początkowo zanosiło się na 4:1. Dobre podejście Gilberta, niezły układ na stole, ale pomyłka na czarnej. Po tym Trump właściwie od razu przejął inicjatywę. W końcówce było też trochę gry taktycznej, ale młodszy z Anglików odrabia stratę frejma.
Stuart Bingham - Jamie Jones 2:2 - Niezwykle ciekawy frejm na drugim stole. Zaczął od 40 punktów przewagi Jones, później oddał stół i rywal zrobił 62 w podejściu. Do wygranego frejma potrzebował żółtej i zielonej. Nie trafił już tej pierwszej. Walijczyk podszedł i wygrał frejma pięcioma punktami. Pora na przerwę.
David Gilbert - Judd Trump 3:1 - Jeszcze bardziej zdominował tego frejma Gilbert. Nie dał Trumpowi zdobyć nawet jednego punktu, a sam zaliczył bardzo ładne wygrywające podejście - 94 punkty. Panowie schodzą na przerwę.
Stuart Bingham - Jamie Jones 2:1 - Jest i pierwszy frejm w meczu 2. rundy dla Jamiego Jonesa. Wreszcie podszedł do stołu przy łatwiejszym układzie Walijczyk, zrobił 57 w podejściu i zbliżył się do Binghama.
David Gilbert - Judd Trump 2:1 - No i proszę! Gilbert po pierwszym przegranym frejmie wygrywa dwa kolejne. W partii trzeciej bez wysokiego brejka, trochę na kilka podejść rozłożone zwycięstwo, ale nie zmienia to faktu, że faworyt meczu na razie nie wygląda zbyt pewnie.
Stuart Bingham - Jamie Jones 2:0 - Kolejny frejm wygrany przez Binghama dwoma podejściami - w tym brejkiem 58. Pod koniec frejma miała miejsce ciekawa sytuacja. Na stole została różowa i czarna i Jones jeszcze podszedł do stołu, by wbić... pierwszą z tych bil. Stąd na jego koncie pierwsze 6 punktów w meczu.
David Gilbert - Judd Trump 1:1 - Szybko odrabia frejma straty David Gilbert. 55-punktowy brejk wystarczył do zbudowania wysokiej przewagi, rywal nawet nie wstał, by powalczyć o snookery. Na razie jest to dobry i ofensywny mecz.
David GIlbert - Judd Trump 0:1 - Nie tak przekonująco, jak Bingham, ale Judd Trump też wygrywa pierwszą partię. Gilbert miał moment, w którym ze znakomitego układu mógł zrobić wysokie podejście, ale niewiele z tego wyszło. Faworyt meczu kończy pierwszego frejma z brejkiem 68.
Stuart Bingham - Jamie Jones 1:0 - O jedną czerwoną był od brejka stupunktowego mistrz świata z 2015 roku. Nie trafił jej jednak i skończył z brejkiem 99. Początkowy scenariusz meczu jednak dość spodziewany.
Panowie z porannej sesji już na arenie. Dużo większą uwagę zwraca się na starcie Trumpa z Gilbertem, ale w spotkaniu Bingama i Jonesa też może być sporo emocji.
Czterech ćwierćfinalistów Mistrzostw Świata już znamy, dwa mecze rozpoczęły się wczoraj, dziś do akcji wkraczają dwie pary, które jeszcze nie rozegrały nawet partii w meczach 2. rundy. O 11 i 20 zagrają Stuart Bingham z Jamiem Jonesem i Judd Trump z Davidem Gilbertem. O 15:30 drugie sesje meczów Mark Allen - Mark Selby i Shaun Murphy - Yan Bingtao.