Ataki na dziennikarzy w Czarnogórze

We wtorek, 8 maja, doszło do ataku na dziennikarkę śledczą czarnogórskiej gazety Vijesti. Kobieta została postrzelona przed wejściem do swojego mieszkania w Podgoricy. To drugi w ciągu miesiąca atak na przedstawiciela lokalnej prasy.

Oliviera Lakić wracała do domu około godziny 21:00. Tuż przed drzwiami została postrzelona przez nieznanego mężczyznę. Według wstępnych relacji dziennikarki, sprawca miał czekać na nią w pobliżu jej domu. Kiedy Lakić była już przy drzwiach, napastnik zbliżył się do swojej ofiary i wycelował w nogę. Kobieta dodaje, że widziała co najmniej jeszcze jedną osobę uciekającą z miejsca zdarzenia. Ranna została przetransportowana do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policja wciąż poszukuje podejrzanych. Zwiększono patrole na drogach, analizowane są także nagrania z miejskiego monitoringu.

Oliviera Lakić to popularna dziennikarka śledcza w Czarnogórze. 7 lat temu napisała serię artykułów na temat nielegalnych interesów związanych z fabryką tytoniu. W materiale wykazała udział funkcjonariuszy policji i Agencji Bezpieczeństwa Narodowego w przemycie papierosów na wielką skalę, co wstrząsnęło opinią publiczną. Rok po publikacji została dotkliwie pobita przed swoim domem. Napastnika skazano, a dziennikarce przyznano ochronę.

Niebezpieczne zjawisko

Postrzelenie Lakić wywołało w kraju spory niepokój. To drugi w ostatnim czasie atak na przedstawiciela mediów w Czarnogórze. W kwietniu, w miejscowości Bijelo Polje, przed domem dziennikarza telewizyjnego eksplodowała bomba ukryta w samochodzie. Auto miało serbskie tablice rejestracyjne i pochodziło z wypożyczalni.

Do wtorkowego wydarzenia odniósł się m. in. szef delegacji UE w Czarnogórze, który ocenił atak na Lakić jako "bardzo niepokojący" i podkreślił, że dziennikarze "muszą być chronieni".

The attack on journalist Olivera Lakić is very worrying. Journalists must be protected.

— Aivo Orav ???????? (@EUAmbME)