NBA: ważne zwycięstwa Heat oraz Lakers
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 10.05.2021, 09:43
Jesteśmy już na samej końcówce sezonu regularnego i większości drużyn zostały już ledwie cztery spotkania do rozegrania. Walka o rozstawienie jest więc bardzo zacięta, a kluczowe dla niej zwycięstwa odnieśli ostatniej nocy Miami Heat oraz Los Angeles Lakers.
Boston Celtics - Miami Heat
Bardzo ważne spotkanie dla rozstawienia w play-offach miało miejsce w TD Garden, w Bostonie, gdzie miejscowi Celtics podejmowali Miami Heat. Obie drużyny dzieliło w tabeli ledwie jedno spotkanie, a w przypadku wygranej Celtów drużyny miałyby taki sam bilans na 6. pozycji w Konferencji Wschodniej. Tak się jednak nie stało, gdyż od samego początku meczu to przyjezdni mieli pełną kontrolę nad grą. Pod koszem królował Bam Adebayo (20pkt, 6zb), z dystansu kąsał Duncan Robinson (22pkt, 6/10 za 3), a całą grą Żarów zarządzał Jimmy Butler (26pkt, 8zb, 11as). Tym sposobem goście w pewnym punkcie spotkanie osiągnęli nawet 26-punktową przewagę i choć Boston był w stanie ją zmniejszyć, to szans na zwycięstwo dla gospodarzy nie było. Heat zwyciężyli 130:124 i bardzo przybliżyli się do zapewnienia sobie 6. miejsca, które pozwala uniknąć gry w fazie play-in.
Los Angeles Lakers - Phoenix Suns
O uniknięcie turnieju dla drużyn z miejsc 7-10 walczą również Los Angeles Lakers, którzy minionej nocy gościli w Staples Center drugą najlepszą drużynę ligi, Phoenix Suns. Dodatkowym utrudnieniem dla Jeziorowców była kolejna już absencja LeBrona Jamesa, który powoli powraca do gry po kontuzji kostki. Mimo tego mecz od samego początku układał się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy już w pierwszej kwarcie byli w stanie wypracować dwucyfrową przewagę nad przeciwnikami. Phoenix przez długi czas próbowało się utrzymać w grze głównie za sprawą świetnie dysponowanego tej nocy Camerona Payne'a (24pkt, 9/10 z gry), ale świetna seria Lakers na początku ostatniej odsłony pozwoliła im powiększyć przewagę do aż 23 punktów. Na to Słońca nie znalazły już odpowiedzi i ostatecznie uległy 110:123. Tym samym Lakers zbliżyli się na jeden mecz do zajmujących bezpieczną, 6. lokatę Blazers na jedno spotkanie.
Pozostałe mecze
Wyjazdowe zwycięstwo w jednym z wieczornych spotkań zaliczyli New York Knicks. Prowadzona przez Derricka Rose'a (25pkt, 6zb, 8as) drużyna pokonała na wyjeździe Los Angeles Clippers. Wygraną zdobyli również New Orleans Pelicans, którzy wciąż walcząc o turniej play-in pokonali Charlotte Hornets. Bardzo łatwe zwycięstwa zaliczali natomiast Mavericks przeciwko Cavaliers, Timberwolves przeciwko Orlando oraz Sacramento Kings przeciwko Thunder. Zwycięstwo wywalczyli również Chicago Bulls, którzy pokonali Pistons po bardzo dobrym występnie Zacha LaVine'a (30pkt, 6as) oraz Nikoli Vucevica (29pkt, 16zb).
Komplet wyników minionej nocy:
Boston Celtics - Miami Heat 124:130 (23:36, 30:43, 31:26, 40:25)
Los Angeles Clippers - New York Knicks 100:106 (29:26, 25:30, 20:23, 26:27)
Charlotte Hornets - New Orleans Pelicans 110:112 (25:34, 42:23, 29:32, 14:23)
Cleveland Cavaliers - Dallas Mavericks 97:124 (30:39, 23:25, 19:34, 25:26)
Orlando Magic - Minnesota Timberwolves 96:128 (19:34, 25:40, 25:33, 27:21)
Detroit Pistons - Chicago Bulls 96:108 (18:28, 21:29, 29:26, 28:25)
Los Angeles Lakers - Phoenix Suns 123:110 (30:19, 29:28, 39:30, 25:33)
Sacramento Kings - Oklahoma City Thunder 126:98 (33:25, 38:26, 35:20, 20:27)
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.