Koszykówka - VTB: Zastal zdominowany na wyjeździe przez Unics Kazań
- Dodał: Piotr Janczarczyk
- Data publikacji: 12.05.2021, 19:46
W ramach pierwszego ćwierćfinału w lidze VTB Enea Zastal BC Zielona Góra uległ na wyjeździe Unicsowi Kazań 60:87. Gospodarze wygrali każdą kwartę, a także zdominowali swoich rywali pod każdym względem. Okazja dla zielonogórzan na rewanż już w najbliższy piątek, tym razem w hali CRS.
Do tego spotkania Unics przystąpił bez Jordana Morgana, Jordana Theodore'a oraz Evgeniy'a Kolesnikova. Wśród Zastalu zabrakło zaś Cecila Williamsa. Gospodarze rozpoczęli w składzie: Isaiah Canaan, Georgy Zhbanov, Nate Wolters, Okaro White, Artem Klimenko. Trener Żan Tabak wytypował do gry: Krisa Richarda, Davida Brembly'ego, Skylera Bowlina, Rolandsa Freimanisa i Geoffrey'a Groselle'a. Pierwsze punkty zdobył Isaiah Canaan. Na ten rzut szybko odpowiedział celną trójką Skyler Bowlin. Zastal często próbował swojego szczęścia zza linii 6,75, lecz mało która próba znajdowała drogę do kosza. Obie ekipy miały spory problem ze znalezieniem rytmu w ofensywie, co najlepiej oddawał wynik 4:3 po ponad czterech minutach gry. Wtedy rozpoczęła się dobra passa Unicsu, która doprowadziła do dziesięciu oczek przewagi gospodarzy. Szansę na zaprezentowanie się otrzymał Filip Put i szybko wykorzystał swoją okazję, zdobywając pięć punktów.
W drugiej kwarcie Zastal wciąż był słabszy od drużyny z Kazania. Nie minęła połowa tej części spotkania, a zielonogórzanie tracili do rywali 17 oczek. Za sprawą trafień Groselle'a i Freimanisa podopieczni trenera Żana Tabaka nieco zmniejszyli różnicę punktową. Były to jednak dopiero pierwsze trafienia w meczu zarówno Amerykanina, jak i Łotysza. Ponadto goście prędko zaliczyli trzynaście strat. Wszystko to powodowało, że Unics ponownie powiększał przewagę. Artem Klimenko z dużą siłą wsadził piłkę do kosza, wyprowadzając swoją ekipę na (największą wówczas) 21-punktowe prowadzenie. Dmitrii Uzinskii zdążył trafić jeszcze "za trzy", a tym samym zielonogórzanie przegrywali w Kazaniu już 25:46.
Po 15-minutowej przerwie w grze obu zespołów nie zmieniło się zbyt wiele. Zastal trafił dwie trójki, lecz wciąż tracił do rywali 22 oczka. John Brown (najlepszy przechwytujący, a zarazem najlepszy obrońca w lidze VTB) w defensywie szalał w najlepsze, czego efektem były liczne straty zawodników z Zielonej Góry. Niestety dla polskich kibiców, podopiecznym trenera Żana Tabaka wiele piłek "wykręcało się" z kosza po nawet dość prostych rzutach. Niemal równo z syreną pomylił się Rolands Freimanis, którego skuteczność z dystansu wynosiła wówczas raptem 14%. Przez niemal całą trzecią kwartę przewaga Unicsu utrzymywała się w okolicach około 25 punktów.
Ostatnia odsłona meczu, jak i wcześniejsze trzy - na korzyść Unicsu. Kolejny wsad Artema Klimenki i kolejne powiększenie prowadzenia - tym razem do 29 oczek. Dziwić mogło, że trener gości ponownie nie sięga po Filipa Puta czy Krzysztofa Sulimę. Ten drugi finalnie doczekał się debiutu na parkiecie w Kazaniu, lecz dopiero na cztery minuty przed końcem rywalizacji. Kris Richard za sprawą celnego rzutu zdobył dwa oczka, będąc wówczas jedynym zawodnikiem Zastalu z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Na koniec spotkania zza linii 6,75 skuteczny był Janis Berzins, czym finalnie ustanowił wynik spotkania - 87:60 dla Unicsu Kazań.
Unics Kazań 87:60 Enea Zastal BC Zielona Góra (24:16, 22:9, 22:19, 19:16)
Unics: White 23, Canaan 11, Holland 10, Uzinskii 8, Antipov 7, Brown 6, Sergeev 6, Zhbanov 4, Wolters 4, Smith 2, Razumov 0.
Enea Zastal BC: Richard 11, Berzins 10, Freimanis 9, Bowlin 8, Brembly 7, Smith 6, Put 5, Groselle 4, Koszarek 0, Sulima 0.
Piotr Janczarczyk
Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.