NBA: thriller w Atlancie, pewne zwycięstwo Clippers
- Dodał: Filip Munyama
- Data publikacji: 15.06.2021, 09:22
Atlanta Hawks pokonała Philadelphię 76ers 103:100 po bardzo emocjonującej końcówce i wyrównała stan serii do wyniku 2:2. Rozgrywający gospodarzy - Trae Young uzbierał na swoim koncie 25 punktów i 18 asyst. Do remisu doprowadziło także Los Angeles Clippers w starciu z Utah Jazz. Clippersi wygrali pewnie 118:104, a kolejne świetne zawody rozegrali liderzy Tłoków Paul George i Kawhi Leonard.
Atlanta Hawks - Philadelphia 76ers
W Atlancie kibice na trybunach przeżyli prawdziwy thriller. Gospodarze przegrywali niemal cały mecz, by w końcówce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Philadelphia już w pierwszej kwarcie zbudowała sporą przewagę. Goście świetnie pracowali w defensywie i dominowali zbiórkę, co pozwoliło im zyskać prowadzenie 28:20. W drugiej kwarcie szalonymi trójkami popisywał się Seth Curry (17 punktów) i przewaga 76ers wciąż rosła. W pewnym momencie goście prowadzili aż 60:42. Dzięki skutecznym akcjom Kevina Huertera przed przerwą przewaga Philadelphii zmniejszyła się jednak do wyniku 62:49.
W drugiej połowie Atlanta powoli zabierała się do odrabiania strat. Grą dyrygował Young, a akcje wykańczali Bogdan Bogdanović (22 oczka) i John Collins (14 punktów, 12 zbiórek). Przed decydującą kwartę 76ers prowadzili już zaledwie dwoma punktami. W czwartej kwarcie oglądaliśmy już nieustanną wymianę ciosów. Na 1:22 przed końcem było 98:97 dla gości. Wtedy świetnym rzutem popisał się Young i wyprowadził Hawks na prowadzenie, którego Atlanta już nie wypuściła. Wolne Trae'a ustaliły wynik spotkania na 103:100, co oznacza wyrównanie stanu serii do rezultatu 2:2. Następny mecz Atlanty z Philadelphią już w czwartek 17 czerwca.
Los Angeles Clippers - Utah Jazz
Drugi mecz minionej nocy nie był aż tak fascynujący. Rozpędzeni Clippersi już w pierwszej kwarcie zdeklasowali Utah wynikiem 30:13 i nie oddali prowadzenia do końca meczu. Kolejny świetny mecz zagrali Paul George i Kawhi Leonard. Ten pierwszy rzucił 31 punktów oraz miał dziewięć zbiórek i cztery asysty w 40 minut gry. Leonard również uzbierał 31 oczek na skuteczności 42% za trzy punkty. Do tego świetne zawody rozegrał Marcus Morris (24 punkty, 5/6 za 3) i Clippersi nie pozostawili żadnych złudzeń kto jest lepszy w tym spotkaniu. Utah nie miało żadnych argumentów na świetnie dysponowanych rywali. Donovan Mitchell zaliczył, co prawda 37 punktów, ale trafił zaledwie dziewięć z 26 rzutów z gry. Clippers po raz kolejny pewnie wygrywają i po raz kolejny są w stanie odwrócić losy serii na swoją korzyść. O tym, czy tak się stanie dowiemy się już w najbliższy czwartek.
Wyniki:
Atlanta Hawks - Philadelphia 76ers 103:100 (20:28, 29:34, 31:20, 23:18)
Los Angeles Clippers - Utah Jazz 118:104 (30:13, 38:31, 26:29, 24:31)