NBA: zwycięski wsad Aytona, Suns prowadzą 2:0
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 23.06.2021, 08:40
Po bardzo wyrównanym spotkaniu Phoenix Suns pokonali Los Angeles Clippers jednym punktem i w finale Konferencji Zachodniej prowadzą już 2:0. Teraz seria przeniesie się do Staples Center w Mieście Aniołów.
Początek meczu był bardzo chaotyczny, a obie ekipy miały swoje problemy z odnalezieniem drogi do kosza. Ze złapaniem rytmu nie pomagali im sędziowie, którzy od samego startu popełniali sporo błędów, ale szczęśliwie robili to w obie strony. Otwierającą mecz kwartę wygrali trzema punktami gospodarze, a bardzo dobrze wyglądał Deandre Ayton, który w dwanaście minut uzbierał 12 punktów. W kolejnych minutach wynik cały czas oscylował wokół remisu, a największą przewagę Suns osiągnęli w trzeciej kwarcie i wynosiła ona dziewięć oczek. Kapitalnie grał wtedy Cameron Payne (29pkt, 9as), a swoje dołożył Devin Booker (20pkt, 4zb, 5as). W ostatniej odsłonie Clippers zdołali jednak wrócić do gry, a następnie objąć prowadzenie w ostatnich sekundach meczu. Dwukrotnie ważne rzuty trafiał Paul George, zapewniając swojej drużynie jednopunktowe prowadzenie na 22 sekundy przed końcem gry. Następnie skrzydłowy nie trafił dwóch prób z linii rzutów osobistych, a gospodarze mieli 0,9 sekundy na rozegranie akcji z boku boiska. Jae Crowder rzucił piłkę na alley-oopa do Deandre Aytona (24pkt, 14zb), a środkowy Suns zapakował ją do kosza i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 104:103. Dzięki temu Słońca prowadzą już 2:0 w serii, która teraz przeniesie się na dwa mecze do Staples Center.
Phoenix Suns - Los Angeles Clippers 104:103 (25:22, 23:25, 27:24, 29:32)
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.