
Snooker - CL: O'Sullivan nie zawiódł
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 20.07.2021, 22:32
Ronnie O'Sullivan w II rundzie snookerowej Championship League. Anglik okazał się najlepszy w grupie 32. Dziś do dalszych gier awansował też Fergal O'Brien.
O'Sullivan zagrał bez fajerwerków, ale skutecznie. Wygrał dwa pojedynki (3:0 z Saqibem Nasirem i 3:1 z Ianem Burnsem) i na zakończenie zremisował z Markiem Joyce. Obyło się bez wysokich brejków, ale na początku sezonu i w środku lata trudno się ich spodziewać, nawet po sześciokrotnym mistrzu świata. Zresztą Anglik w takich mało prestiżowych turniejach często pokazywał lekceważenie poważnej grze, tym razem jednak grał na serio i wygrał. Drugie miejsce, które nic jednak nie daje, zajął Joyce, który jednak jako jedyny oddał frejma najsłabszemu w stawce, mającemu status amatora Nasirowi.
Ronnie O'Sullivan - Saqib Nasir 3:0
Ronnie O'Sullivan - Ian Burns 3:1
Ronnie O'Sullivan - Mark Joyce 2:2
Saqib Nasir - Ian Burns 0:3
Saqib Nasir - Mark Joyce 1:3
Ian Burns - Mark Joyce 2:2
awans: O'Sullivan
Zdecydowanie więcej emocji było w grupie 6. Kwestia awansu rozstrzygała się do ostatniej partii. Żadnemu z zawodników nie udało się zgromadzić kompletu wygranych, ba, żaden nie wygrał więcej niż jednego meczu, najczęściej padały remisy. Po pięciu meczach najwięcej punktów miał Michael Holt, który wygrał z Andrewem Higginsonem oraz zremisował z Fergalem O'Brienem i Markiem Lloydem. Higginson w tym momencie nie maił już szans na awans, bo co prawda wygrał z Lloydem, ale tylko zremisował z O'Brienem. I właśnie Irlandczyk do ostatniej chwili mógł prześcignąć najwyżej notowanego z grających snookerzystów. Musiał tylko wygrać do zera z angielskim amatorem. Miałby w tym momencie tyle samo punktów co Holt, ale wyższy najwyższy brejk (równe 100 punktów), co było decydujące przy remisowym wyniku bezpośredniego starcia. Mecz był długi i dość nużący, ale O'Brien dopiął swego i zagra w II rundzie.
Michael Holt - Fergal O'Brien 2:2
Michael Holt - Mark Lloyd 2:2
Michael Holt - Andrew Higginson 3:0
Fergal O'Brien - Mark Lloyd 3:0
Fergal O'Brien - Andrew Higginson 2:2
Mark Lloyd - Andrew Higginson 0:3
awans: O'Brien
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.