Rumunia: niedźwiedź zabił krowę oraz rolnika

We wtorek (27.07) media poinformowały, iż na granicy okręgów Suczawa i Haghita (Rumunia) niedźwiedź zabił krowę oraz jednego z rolników. Drugi z mężczyzn został poważnie ranny. 

Zwierzę weszło do obory i wywlekło jedną z krów do pobliskiego lasu. Rolnicy udali się za niedźwiedziem w celu udokumentowania ataku, ponieważ tylko w takim przypadku mężczyźni mogli ubiegać się o odszkodowanie. Gdy rolnicy weszli do lasu, zaatakował ich niedźwiedź. Jeden z rolników, mimo ugryzień na twarzy, rozerwanego brzucha oraz rozszarpanej ręki, przeżył. 26-latek następnego dnia został odnaleziony przez służby i przetransportowany do placówki medycznej. 

- Jesteśmy świadkami bezprecedensowej skali konfliktu między człowiekiem a niedźwiedziem. To jeszcze nie koniec, będzie coraz gorzej, bo niedźwiedź to gatunek znajdujący się na szczycie łańcucha pokarmowego. W ciągu ostatnich 5 lat zginęło ponad 20 osób, a ponad 280 zostało przez te zwierzęta okaleczonych - powiedział Amand Chiriloiu, szef Departamentu Leśnictwa Arges. 

Według mężczyzny głównym narzędziem służącym do kontrolowania populacji niedźwiedzi w Rumunii muszą stać się polowania, zważywszy na to, że żadne inne państwo nie chce przejąć nadwyżki zwierząt na swoje terytorium. 

Leśnicy oraz myśliwi za nadwyżkę niedźwiedzi obarczają aktywistów, którzy od wielu lat bronią tego gatunku przed odstrzałem. 

Źródło: Świat Rolnika