Tokio 2020 - Karate: Japończycy dopięli swego
- Dodał: Szymon Frąckiewicz
- Data publikacji: 06.08.2021, 15:58
Drugiego dnia rywalizacji karateków oglądaliśmy zmagania w kacie mężczyzn oraz w kumite do 61 kg kobiet i do 75 kg mężczyzn. Złota doczekali się Japończycy, ponieważ w kacie nie zawiódł Ryo Kiyuna. Niespodziankę mieliśmy w finale męskiego kumite.
Kata mężczyzn
Jako pierwszych w akcji zobaczyliśmy panów specjalizujących się w kacie. W fazie grupowej nie było niespodzianek. Z grupy A awans uzyskali Hiszpan Damian Quintero, Amerykanin Ariel Torres Gutierrez i Koreańczyk Hee-jun Park. Jeśli jakiejś niespodzianki mielibyśmy się tu doszukiwać, to takiej, że zarówno Amerykanin jak i Koreańczyk wyprzedzili Niemca Ilję Smorgunera. Z grupy B do dalszej fazy przeszli Japończyk Ryo Kikuna, Turek Ali Sofuoglu i Wenezuelczyk Antonio Diaz. Tu za małą niespodziankę możemy uznać awans Turka, a odpadnięcie Włocha Mattii Busato.
W drugiej fazie hierarchia nie uległa zmianie. Damian Quintero i Ryo Kikuna awansowali do finału, a pozostałej czwórce pozostała walka o brązowe medale. W pierwszej walce o brązowym medal, dość niespodziewanie, Ariel Torres Gutierrez minimalnie wygrał z Antonio Jose Diazem Fernandezem, otrzymując notę 26,72 pkt. przy 26,34 pkt. Wenezuelczyka. Obok Amerykanina na podium stanął Ali Sofuoglu. Turek otrzymał od sędziów 27,16 pkt., a jego rywal Hee-jun Park 26,14. W stojącym na bardzo wysokim poziomie finale lepszy był reprezentant gospodarzy. Ryo Kiyuna otrzymał 28,72 pkt. podczas gdy Damian Quintero 27,66 pkt.
Wyniki:
1. Ryo Kiyuna (JPN)
2. Damian Quintero (ESP)
3. Ali Sofuoglu (TUR)
3. Ariel Torres Gutierrez (USA)
5. Antonio Jose Diaz Fernandez (VEN)
5. Hee-jun Park (KOR)
7. Mattia Busato (ITA)
7. Ilja Smorguner (GER)
Kumite -61 kg kobiet
Po pierwszych fazach męskiej katy rozpoczęła się rywalizacja kobiet w kumite do 61 kg. W pierwszej fazie najlepiej spisywały się Chinka Xiaoyan Yin i Serbka Jovana Preković, które z kompletem zwycięstw wygrały swoje grupy. Grono półfinalistek uzupełniły Turczynka Merve Coban i Egipcjanka Giana Lotfy. O ile ta druga przegrała w grupie tylko z Preković, o tyle ta pierwsza miała bilans 2:2, taki sam jak Wenezuelka Claudymar Garces Sequera, ale wygrała bezopśredni pojedynek i miała też lepszy bilans małych punktów.
W półfinałach również lepsze były triumfatorki grup. Chinka z Egipcjanką miała wynik 1:1, ale wygrała przez wskazanie sędziów. Serbka z Turczynką wygrała natomiast 2:0. Preković i Yin prezentowały niesamowicie równy poziom. W finale było 0:0, ale sędziowie ostatecznie zdecydowali, że to Serbce należy się złoto.
Wyniki:
1. Jovana Preković (SRB)
2. Xiaoyan Yin (CHN)
3. Merve Coban (TUR)
3. Giana Lotfy (EGY)
5. Claudymar Garces Sequera (VEN)
5. Anita Sierogina (UKR)
7. Mayumi Someya (JPN)
7. Alexandra Vanessa Grande Risco (PER)
Kumite -75 kg mężczyzn
Dopiero w sesji popołudniowej rozpoczęła się natomiast rywalizacja mężczyzn w kumite do 75 kg. W grupie A najlepiej spisali się Ukrainiec Stanisław Horuna i, dość nieoczekiwanie, Węgier Karoly Gabor Harspataki. Obydwaj ukończyli grupę z bilansem dwóch zwycięstw, remisu i porażki, ale w bezpośrednim pojedynku górą był Węgier. Do półfinału nie wszedł Japończyk Ken Nishimura. Z drugiej grupy awans uzyskali Włoch Luigi Busa i Rafael Agajew z Azerbejdżanu. Obydwoje mieli bilans 3:1, ale w bezpośrednim starciu górą był Busa.
W pierwszym półfinale Agajew nie dał szans reprezentantowi Węgier wygrywając 7:0. Większych problemów ze Stanisławem Horuną nie miał też Luigi Busa. Jego dominacja nie była tak wyraźna, ale wygrał 3:0. W finale natomiast niespodziewanie znów zdołał pokonać Azera, tym razem 1:0.
Wyniki:
1. Luigi Busa (ITA)
2. Rafael Agajew (AZE)
3. Karoly Gabor Harspataki (HUN)
3. Stanisław Horuna (UKR)
5. Noah Bitsch (GER)
5. Ken Nishimura (JPN)
7. Nurkanat Ażikanow (KAZ)
7. Thomas Scott (USA)