Tajwan: 9 osób zginęło w pożarze szpitala, dziesiątki rannych

W poniedziałek wczesnym rankiem nastąpił pożar jednego ze szpitali w Tajpej na Tajwanie. Ogień zabił co najmniej dziewięć osób, dodatkowo raniąc kilkudziesięciu innych pacjentów i członków personelu. Prawdopodobnie przyczyną pożaru był wybuch zbiorników z tlenem.

Pożar wybuchł na 7. piętrze Szpitala Ministerstwa Zdrowia w dzielnicy Xinzhuang w Nowym Tajpej, które było używane jako hospicjum, podała agencja informacyjna CNA. Jak podaje tajwańskie Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, podczas wybuchu zginęło 9 osób, a wśród ofiar znaleźli się pacjenci, pielęgniarki i opiekunowie. Jedenastu innych pacjentów było w krytycznym stanie po pożarze, a czterech doznało innych obrażeń zagrażających ich życiu. Kilkanaście osób zostało również przewiezionych do innych okolicznych szpitali z mniejszymi ranami i oparzeniami.

W akcji gaszenia pożaru brało udział 250 strażaków i 79 samochodów straży pożarnej. Z ogniem uporano się około godzinę po wybuchu. Szef straży pożarnej - Huang Te-ching - powiedział, że przyczyna pożaru nadal jest przedmiotem śledztwa, choć podejrzewa się wybuch zbiorników z tlenem jako bezpośredni bodziec. Potwierdzono również, że system zraszaczy działał prawidłowo. Premier William Lai powiedział, że Ministerstwo Zdrowia nadzoruje działania ratunkowe w szpitalu w Nowym Tajpej i jednocześnie przeprosił poszkodowanych i ich bliskich, a także wyraził kondolencje z powodu tragedii. "Przeanalizujemy przyczynę incydentu, aby zapobiec podobnej sytuacji" -  powiedział Lai.