PKO Ekstraklasa: samobój Kurzawy daje punkt Cracovii

W 8. kolejce PKO Ekstraklasy zajmujący trzecie miejsce zespół Pogoni Szczecin podejmował rosnącą z meczu na mecz Cracovią Kraków. W meczu padł remis. Gola dla Portowców zdobył Kacper Kozłowski, przyjezdni bramkę zdobyli po samobójczym trafieniu Rafała Kurzawy.

Mecz świetnie rozpoczęli goście. Już w drugiej minucie fatalny błąd popełnił Rafał Kurzawa, dzięki czemu w sytuacji sam na sam z Dante Stipicą znalazł się Kamil Ogorzały. Chorwcki bramkarz popisał się jednak świetną interwencją i utrzymał bezbramkowy rezultat. Od tej akcji po stronie przyjezdnych było coraz mniej pozytywów.

Do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Pogoni i choć początkowo niewiele z tego wynikało, to wreszcie udało im się wyjść na prowadzenie. W 24. minucie Luis Mata posłał dośrodkowanie w pole karne, gdzie wbiegał Kacper Kozłowski. Reprezentant Polski doskonale uwolnił się spod krycia i głową wpakował piłkę do siatki. Początkowo ekipa Michała Probierza dobrze zareagowała na tego gola, ale im bliżej było do końca pierwszej połowy, tym bliżej bramki na 2:0 byli Portowcy. Najbliżej szczęścia był Michał Kucharczyk, który trafił w poprzeczkę, ale to nie była jedyna bramkowa okazja Pogoni w końcówce. Ostatecznie do przerwy utrzymał się rezultat 1:0.

Obraz gry w drugiej połowie nie uległ zbytnio zmianie. Wciąż więcej posiadania piłki mieli gospodarze, a goście dość sporadycznie napędzali swoje ataki. Obaj trenerzy po niespełna kwadransie sięgnęli po zmiany, ale one również nie wpłynęły znacząco na przebieg meczu. Co prawda Kamil Grosicki próbował rajdów na skrzydle, ale i to nie przynosiło efektów. Po przerwie brakowało przede wszystkim celnych strzałów, gdyż pierwsza taka próba w drugiej połowie miała miejsce dopiero w 74. minucie. Sporo do gry Portowców wprowadził Maciej Żurawski, gdyż to on był autorem pierwszej celnej próby po przerwie, a chwilę późnej oddał strzał głową i trafił w poprzeczkę.

W 79. minucie swego dopięli zawodnicy Cracovii. Po sporym zamieszaniu w szesnastce Pogoni jeden z Pasów posłał dośrodkowanie, a bardzo pechowo interweniował Rafał Kurzawa, który głową skierował piłkę do własnej bramki. Niewiele na to wskazywało, a jednak Cracovia zdołała wyrównać. Do końcowego gwizdka Zbigniewa Dobrynina nikt już nie zdołał trafić do siatki i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Przed zakończenie spotkania doszło jeszcze do sporego zamieszania z udziałem zawodników obu drużyn, więc posypały się żółte kartki.

Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 1:1 (1:0)

Bramka: 24' Kozłowski - 79' Kurzawa (sam.)

Pogoń: Stipica - Stolarski, Triantafyllopoulos, Malec, Mata - Dąbrowski, Drygas (60' Grosicki), Kucharczyk (83' Jean Carlos), Kozłowski (60' Żurawski), Kurzawa (83' Kowalczyk) - Parzyszek (78' Zahović)

Cracovia: Hrosso - Rapa, Rodin, Jugas, Pestka - Lusiusz (72' Rivaldnho), Hanca (78' Loshaj), Rasmussen (58' Balaj), Sadiković (78' Knap), Ogorzały (72' Myszor) - van Amersfoort

Żółte kartki: 9' Kucharczyk, 16' Kozłowski, 90+4' Dąbrowski, 90+4' Triantafyllopoulos - 70' Lusiusz, 90+4' Pestka, 90+4' van Amersfoort

Sędzia: Zbigniew Dobrynin