DR Konga: 21 pracowników WHO podejrzanych o wykorzystywanie seksualne

We wtorek (28.09) przedstawiciele panelu śledczego poinformowali w raporcie, że 21 pracowników Światowej Organizacji Zdrowia w Demokratycznej Republice Konga jest podejrzanych o wykorzystywanie seksualne ludzi podczas epidemii eboli.

Zgodnie z raportem zidentyfikowano 83 domniemanych sprawców wykorzystywania w trakcie misji trwającej od 2018 do 2020 roku. 21 z nich pracowało dla WHO. Wśród podejrzanych są zarówno obywatele Demokratycznej Republiki Konga, jak i obcokrajowcy.

Raport pojawił się po tym, jak ponad 50 kobiet zgłosiło, że padły ofiarami wykorzystania seksualnego przez pracowników WHO.

- Jest to największa liczba odkrytych nadużyć seksualnych podczas pojedynczej inicjatywy przedstawicieli ONZ na jednym obszarze - powiedziała przedstawicielka kampanii Code Blue Campaign, która ma na celu wyeliminować bezkarność za przestępstwa seksualne popełnianie przez personel ONZ. 

Kobiety, z którymi przeprowadzono wywiad dotyczący wykorzystywania seksualnego, wyznały, że ich napastnicy nie stosowali antykoncepcji, przez co kilka ofiar zaszło w ciążę. Niektóre kobiety twierdzą, że osoby odpowiedzialne za gwałt zmusiły je do poddania się zabiegowi aborcji.

Najmłodsza z domniemanych ofiar powiedziała, że kierowca pracujący dla WHO w kwietniu 2019 roku w miejscowości Mangina zatrzymał się na poboczu drogi i zaproponował jej, że ją odwiezie do domu. Dziewczyna wówczas sprzedawała na poboczu karty do telefonów komórkowych. Kierowca zawiózł dziewczynę do hotelu i według jej zeznań ją zgwałcił. 

Członkowie panelu zalecili, aby przedstawiciele WHO zapewnili zadośćuczynienie ofiarom i zorganizowali badania DNA mające na celu ustalenie ojcostwa w przypadku podejrzenia, że jednym z rodziców dziecka jest pracownik WHO.

Szef WHO, Tedros Adhanom Ghebreyesus, stwierdził, że informacje zawarte w raporcie są wstrząsające i że jest to mroczny dzień dla ONZ. Adhanom poinformował, że w związku ze sprawą 4 osoby zostały zwolnione, a 2 osobom nakazano wzięcie urlopu administracyjnego. 

- Przepraszam za to, co zrobili ci ludzie, którzy zostali zatrudnieni przez władze WHO, aby Was chronić. Moim najwyższym priorytetem jest, aby sprawcy zostali pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział Adhanom w trakcie wtorkowej konferencji prasowej.

Źródło: AP News