Kanada: pożar kontenerowca u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej

Przedstawiciele Kanadyjskiej Straży Przybrzeżnej poinformowali o akcji gaszenia pożaru kontenerowca MV Zim Kingston, który wybuchł w sobotę (23.10). Statek przewoził chemikalia, które, płonąc, wydzielają toksyczny gaz.

Statki ratunkowe w ciągu nocy schładzały wodą kadłub kontenerowca. Do walki z ogniem skierowano m.in. holownik Seaspan Raven. Ze względu na właściwości przewożonych chemikaliów znajdujących się na pokładzie bezpośrednie doprowadzenie wody do ognia nie jest możliwe. Statek przewoził ponad 52000 kg substancji chemicznych. ​​Wokół miejsca prowadzonej akcji wyznaczono strefę awaryjną o promieniu dwóch mil morskich. Ponadto przedstawiciele Kanadyjskiego Ministerstwa Transportu wydali zakaz zbliżania się wszystkim jednostkom latającym na odległość mniejszą od dwóch mil morskich lub poniżej 2000 stóp nad statkiem.

Szesnastu członków załogi ewakuowano z MV Zim Kingston w sobotę (23.10), a pięciu pozostało na pokładzie, aby walczyć z ogniem. Przedstawiciele Danaos Shipping Co, firmy zarządzającej kontenerowcem, poinformowali w oświadczeniu, że nikt nie odniósł obrażeń.

Funkcjonariusze Kanadyjskiej Straży Przybrzeżnej przekazali, że ​​współpracują ze swoim amerykańskim odpowiednikiem w celu wyśledzenia 40 kontenerów, które wcześniej wypadły za burtę, gdy Zim Kingston napotkał złą pogodę. Obecnie nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi na lądzie, jednak sytuacja będzie monitorowana.

David Boudinot, prezes organizacji ekologicznej Surfrider Foundation Canada, stwierdził, że sytuacja jest o tyle niepokojąca, że statek i kontenery znajdują się bardzo blisko Victorii w Kolumbii Brytyjskiej. W najbliższym czasie prognozuje się wielki sztorm, czego konsekwencją może być kolejna katastrofa ekologiczna. 

Pierwotną destynacją MV Zim Kingston było Vancouver.

Źródło: Reuters