"Jeden krok przed śmiercią" - recenzja

"Jeden krok przed śmiercią" - recenzja

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 01.11.2021, 09:50

Jeden krok przed śmiercią Mary Burton to wciągający, pełen napięcia i emocji thriller. Taki klasycznie amerykański, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Autorka 30 powieści wydanych za Atlantykiem debiutuje w Polsce, wydaje się, że ma duże szanse zdobyć w naszym kraju szerokie grono czytelników.

 

Uwaga na początek, taka tradycyjna już w przypadku książek autorów anglojęzycznych, wydawanych przez MUZĘ. W mojej opinii tytuły powinny być tłumaczone, a nie zmieniane i to w sposób zupełnie przewracający znaczenie i wymowę. Tu angielskie Hide and Seek (w dosłownym tłumaczeniu Zabawa w chowanego) wymieniono na Jeden krok przed śmiercią. Ten drugi jak dla mnie kompletnie nie pasuje do fabuły, nie pierwszy raz zdarza mi się to w przypadku książek publikowanych przez wspomniane wydawnictwo. Nie wiem czy to kwestia jakiejś umowy (nie sądzę), czy raczej przekonania, iż thriller powinien mieć w tytule coś związanego ze śmiercią, morderstwem, czymś strasznym i krwawym. Zupełnie błędnego przekonania. Powtórzę więc raz jeszcze - lepsze jest wrogiem dobrego. Autorka wymyśliła dobry tytuł, nie ma potrzeby go modyfikować.

 

MUZA w ostatnim czasie mocno inwestuje w sensacyjną literaturę anglojęzyczną. Była seria brytyjska, którą nazywałem Thrillerami bogatego Londynu, teraz przyszedł czas na amerykańskie opowieści o seryjnych mordercach, poprzedzone beletryzowanym naukowym W umyśle mordercy Davida Haycocka. Krok przed śmiercią było poprzedzone Znajdź mnie autorstwa Anna Frasier. I szczerze przyznam, że w mojej opinii amerykańskie w tym przypadku jest zdecydowanie lepsze niż angielskie, a książka Burton spodobała mi się jeszcze bardziej niż Frasier.

 

Wzbudza ten thriller autentyczny niepokój o losy bohaterów, wciąga nie tylko samą kryminalną zagadką, tempem i zwrotami akcji. Główni aktorzy powieści, Mike i Macy, wzbudzają autentyczną sympatię, bo to są dobrzy policjanci, po przejściach, ale nie takich klasycznych, związanych z nałogami, działaniem na granicy prawa. Kiedy ich poznajemy zaczynają swoje życie budować na nowo, w zupełnie innej dla nich rzeczywistości. Stają przed wielkim wyzwaniem, motywowani dodatkowo chęcią pokazania światu, że ich decyzje, jakkolwiek trudne i kontrowersyjne, były słuszne. Z czasem ten aspekt schodzi na dalszy plan, najważniejsze staje się złapanie mordercy i ocalenie kolejnych potencjalnych romans. Pozytywne uczucia wzbudzają relacje między śledczymi. Mają wspólną przeszłość, teraz zaczynają budować ciekawą teraźniejszość i przyszłość. Ich związek wzbudza ciepłe uczucia w czytelniku, kibicuje im, bo to takie budujące się zwyczajnie uczucie. Nawet sceny erotyczne są miłe w odbiorze, ciepłe, autentyczne, normalne. Para bohaterów to zdecydowanie najmocniejsza strona powieści Mary Burton, mam nadzieję, że poprowadzą jeszcze niejedno śledztwo.

 

Sama intryga jest ciekawa, choć nadzwyczajną oryginalnością nie zaskakuje. Finał mało spektakularny, ale cała książka jest taka zwyczajna, bez wyszukanych fajerwerków, ale to akurat zapisuję autorce na plus. Osobiście byłem nieco zaskoczony postacią, która okazała się seryjnym gwałcicielem i mordercą, w trakcie lektury stawiałem na trzy inne osoby. Autorka nie epatuje zbrodnią, książka nie jest wyjątkowo krwista, trupów też mamy umiarkowaną liczbę. Osoby o mniejszej wytrzymałości na opisy poćwiartowanych ciał i wylewających się wnętrzności spokojnie po Jeden krok przed śmiercią mogą sięgnąć.

 

Burton bardzo szczegółowo rysuje obraz prowincjonalnej, małomiasteczkowej Ameryki. Wydaje się, że autorka lubi te klimaty, używa ciepłych barw, choć nie ukrywa, że w małych społecznościach jest wiele zależności, które utrudniają odkrycie prawdy. Zmowy milczenia, ukryte powiązania, niechęć do obcych. To wszystko tam jest, ale nawet te bardziej czarne charaktery, są takie zwyczajne, normalne. Książka nie jest przerysowana, nie dostrzegamy grubych białych i czarnych kresek.

 

Językowo i stylistycznie też trudno do książki się przyczepić. Czyta się ją przyjemnie. Jedynymi zgrzytami są wetknięte w dialogi i opisy zdania wyjaśniające fakty oczywiste dotyczące seryjnych morderców i pracy policjantów. Takie jakby króciutkie objaśnienia działań ścigających i ściganego. Nie pasują one ani do narracji, ani do dialogów, nie są przypisane do konkretnych wypowiedzi. Tak, jakby autorka chciała nas wzbogacić o jakąś wiedzę. Niepotrzebnie. Te naukowe wtręty wypadają zdecydowanie gorzej niż u przywołanej wyżej Frasier.

 

Znajdź mnieJeden krok przed śmiercią są bardzo do siebie podobne. Obie mi się podobały, obie polecam zdecydowanie wielbicielom rasowych thrillerów, ale gdybym miał wybierać, to przeniósłbym się do świata wykreowanego przez Burton.

 

Mary Burton amerykańska pisarka, autorka bestsellerów New York TimesaUSA Today. W swoim dorobku literackim ma ponad 30 powieści. Jej nazwisko regularnie pojawia się w pierwszej dwudziestce rankingu Amazona w kategorii najlepszy autor thrillerów z gatunku romantic suspens. Słynie z bardzo profesjonalnego podejścia do pracy nad książką: przed rozpoczęciem pisania przeprowadza wywiady ze specjalistami, uczęszcza na seminaria kryminalistyczne i zajęcia na strzelnicy. Jest członkinią wielu organizacji zrzeszających pisarzy powieści kryminalnych. Mieszka w Wirginii, wraz z mężem i trzema jamnikami miniaturowymi.

 

Opis fabuły od wydawcy: Agentka FBI Macy Crow to twarda sztuka. Niedawno została potrącona przez rozpędzoną półciężarówkę. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, a ona cudem uszła z życiem. Szybko wróciła jednak do pracy i właśnie stara się o posadę w elitarnym zespole profilerów. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej dostaje do wykonania próbne zadanie: ma pojechać do miasteczka Deep Run, by zająć się śledztwem w sprawie odnalezionych właśnie zwłok Tobi Turner – zaginionej piętnaście lat temu uczennicy liceum. Jej partnerem zostaje miejscowy szeryf Mike Nevada, były kolega z Federalnego Biura Śledczego i dawny kochanek. Macy szybko odkrywa powiązania między sprawą Tobi a kilkoma gwałtami z tego samego okresu. Macy i Nevada rozpoczynają wyścig z czasem: muszą namierzyć potwora, zanim ten znowu wyruszy na łowy. Przestępca miał jednak wiele lat, żeby udoskonalić swoje umiejętności, i wkrótce jego celem staje się agentka FBI. Czy pierwsze zlecenie dla zespołu profilerów nie będzie zarazem ostatnim w karierze Macy?

 

Tytuł: Jeden krok przed śmiercią

Autorka: Mary Burton

Premiera: 27.10.2021 r.

Przekład: Paweł Wolak

Cena: 44,90 zł

Liczba stron: 416

Wydawnictwo MUZA SA

 

Ocena: 8/10

 

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.