Turyści przedzierają się przez powodzie przypływowe w Wenecji
- Dodał: Ela Albadri
- Data publikacji: 09.11.2021, 15:53
Wody powodziowe utrudniają poruszanie się po specyficznym terenie Wenecji. Regularnie podnoszący się poziom zalania powierzchni miasta budzi obawy wśród mieszkańców, jak i turystów. Przebywanie na Placu Świętego Marka wymaga posiadania kaloszy lub wysokich ochraniaczy na obuwie.
Jedna z najgorszych powodzi w historii Wenecji została odnotowana w 2019 roku. Sytuacja pogarsza się każdego roku, a przyczyn nasilających się zjawisk powodziowych upatruje się w postępujących zmianach klimatycznych. Problemy z bezpiecznym i komfortowym przemieszczaniem się po mieście doskwierają głównie turystom, którzy nie są przyzwyczajeni do ostrożnego chodzenia po wyznaczonych do tego kładkach. Weneckie powodzie są determinowane przez przypływy i silne wiatry, a podnoszący się poziom mórz zwiększa częstotliwość tych przypływów, które regularnie dotykają tonącego, 1600-letniego miasta.
Powodzie przypływowe pojawiają się w Wenecji stosunkowo często i są określane jako „acqua alta”. Specyfika tego terenu powoduje, że ich szczególne nasilenie jest obserwowane od października do stycznia. W ostatnich tygodniach miasto doświadczyło powodzi poza sezonem, w tym kilka razy w sierpniu. Warunki nadal się pogarszają, a podnoszący się poziom wody przestaje być zjawiskiem okazjonalnym i staje się niemal codziennością.
Turyści, którzy zwiedzają weneckie zabytki są zmuszeni dostosować się do wymogów bezpieczeństwa i poruszać ściśle wyznaczonymi ścieżkami. Kawa w centrum miasta, głównie na Placu Świętego Marka jest serwowana do stolików zalanych niemal do połowy wodą. Przyszłość tego historycznego terenu znajduje się pod znakiem zapytania. Coraz liczniejsze powodzie sugerują, że wysoce prawdopodobnym scenariuszem staje się całkowita utrata lądowej części Wenecji. Dane miejskie pokazują, że w ciągu ostatnich dwóch dekad odnotowano tam prawie tyle samo przypływów wody, co w ciągu ostatnich stu lat.
Miasto doświadczyło dotychczas wyjątkowo silnych przypływów 25 razy od momentu rozpoczęcia dokumentowania rekordów w 1872 roku. Dwie trzecie tych wydarzeń miało miejsce na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Pięć największych przypływów wydarzyło się na przełomie listopada i grudnia 2019 roku.