Koszykówka - LM: Stal przegrała po raz trzeci
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 10.11.2021, 22:10
Stal Ostrów Wlkp przegrała Hapoel Jerusalem 83:76 w meczu czwartej kolejki fazy grupowej koszykarskiej ligi mistrzów. Ostrowianie przegrali już po raz trzeci w tych rozgrywkach, tym razem całkowicie na własne życzenie.
W środę wieczorem w Jerozolimie miał się odbyć niezwykle ważny mecz fazy grupowej koszykarskiej ligi mistrzów. Na przeciw siebie stanęły miejscowy Hapoel oraz ekipa mistrzów Polski - Stal Ostrów Wielkopolski. Dla Izraelskiej drużyny był to w zasadzie mecz o wszystko, zajmowali bowiem ostatnie miejsce w tabeli , notując do tej pory trzy porażki. Z kolei polska drużyna miała dziś szansę zrównać się punktami z drugim w tabeli Pinarem Karsiyaką, a w przypadku porażki wciąż mogła liczyć na uzyskanie awansu w dwóch ostatnich meczach.
Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla ekipy mistrzów Polski, którzy objęli prowadzenie już w swojej pierwszej akcji i spokojnie budowali swoją przewagę. Bardzo dobra skuteczność akcji z gry pozwoliła im na zbudowanie sobie przewagi ośmiu punktów w pierwszej odsłonie spotkania. Polska drużyna w drugiej kwarcie już tak nie błyszczała na tle rywala. Skuteczność rzutów za dwa znacznie się pogorszyła, jednak zawodnicy z Ostrowa zdołali utrzymać przewagę dzięki znakomitej skuteczności rzutów zza łuku. Przed zmianą stron mieliśmy więc wynik 42:34 dla Stali.
Niestety trzecia kwarta w wykonaniu mistrzów Polski była bardzo daleka od ideału. O ile w jej pierwszych minutach ostrowianie utrzymywali prowadzenie, o tyle w późniejszych akcjach wyglądało to fatalnie. Gracze Hapoelu odrobili straty z nawiązką i przed rozpoczęciem ostatniej kwarty mieli już cztery punkty przewagi. Gracze z Jerozolimy w trzeciej kwarcie rzucali na niemal 70% skuteczności, dołożyli do tego solidną defensywę i w efekcie wygrali kwartę 28:16. Początek ostatniej odsłony spotkania wlał w serca polskich kibiców nieco nadziei. Stal szybko odrobiła straty i objęła czteropunktowe prowadzenie. Niestety był to tylko jednorazowy zryw, po którym sytuację znów opanowali gospodarze, którzy ostatecznie wygrali 83:76.
Taki wynik oznacza, że gracze Stali pozostaną na trzecim miejscu w tabeli, ponieważ mają lepszy bilans małych punktów od swojego dzisiejszego rywala. Zarówno mistrzowie Polski jak i ekipa Hapoelu wciąż mają szansę na wyjście z grupy, jednak margines błędów już się skończył.
Hapoel Jerusalem - Stal Ostrów Wlkp. 83:76 (15:23, 19:19, 28:16, 21:18)
Hapoel: Obasohan 20, Adams 13, Workman 11, Ariel 9, Gates 9, Kilpatrick 7, Segev 6, Benett 5, Gershon 3, Maker
Stal: Simmons 21, Palmer 15, Drechsel 11, Andersson 10, Young 8, Florence 6, Mokros 5, Loncar, Wadowski, Wojciechowski
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.