Szef MON: żołnierze z Węgier i Czech mogą pomóc w strzeżeniu granicy z Białorusią

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że przedstawiciele rządu prowadzą rozmowy w sprawie wsparcia polskich żołnierzy i funkcjonariuszy przez żołnierzy armii Węgier i Republiki Czeskiej w ramach ochrony granicy polsko-białoruskiej. Minister nadmienił, że obecnie uzgadniane są szczegóły pomocy, która miałaby zostać udzielona stronie polskiej.

O pertraktacjach polskich władz z rządzącymi kolejnych europejskich państw Błaszczak poinformował podczas briefingu dla mediów. - Teraz trwają rozmowy odnośnie do wsparcia żołnierzy Wojska Polskiego przez komponent wojskowy węgierski i czeski. (...) Rozmawiamy na temat tego, kiedy i w jakiej formie otrzymalibyśmy to wsparcie - powiedział polityk, sugerując tym samym, że rozmowy te znajdują się już na zaawansowanym etapie. Minister nadmienił też, że stronę polską najbardziej interesuje pomoc wojskowa o charakterze logistycznym. - Uważamy, że najlepszym rozwiązaniem jest wsparcie związane z utrzymaniem tymczasowego ogrodzenia oraz utrzymaniem i budową dróg dojazdowych - oznajmił. Właśnie tego rodzaju formę wsparcia uzgodniono także z władzami Wielkiej Brytanii i Estonii. Na mocy stosownego postanowienia wydanego w czwartek (02.12) przez prezydenta Andrzeja Dudę, żołnierze obu tych armii dotarli dzisiaj do kraju, aby wspólnie z polskimi mundurowymi strzec granicy przed próbami jej siłowego przekraczania. 

Jak informują dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej, Mariusz Błaszczak podczas swojego wystąpienia podziękował również za solidarność okazywaną przez przywódców sojuszniczych państw, którzy w obliczu zagrożenia ze wschodu zdecydowali się na udzielenie pomocy w ochronie granic - nie tylko Polski, ale i Unii Europejskiej.

Źródło: PAP