Premier League: West Ham wygrywa derby Londynu

W 15. kolejce Premier League West Ham na własnym stadionie pokonał Chelsea 3:2 w derbach Londynu. Zwycięską bramkę w 87. minucie zdobył Arthur Masuaku. Gospodarze umocnili się na czwartym miejscu w lidze. Porażka może kosztować Chelsea pozycję lidera.

Czwarta drużyna Premier League, West Ham United, podejmowała dziś na swoim stadionie lidera ligi - Chelsea. Gospodarze musieli sobie radzić bez Aarona Cresswella oraz Angelo Ogbonny wykluczonych z gry z powodu kontuzji. Po stronie Chelsea z powodów zdrowotnych nie mogło wystąpić aż 4 zawodników: Trevoh Chalobah, Ben Chilwell, N'golo Kante i Mateo Kovacic.

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando Chelsea. Gracze "The Blues" przez zdecydowaną większość pierwszej części spotkania prowadzili grę na połowie gospodarzy, utrzymując posiadanie piłki na poziomie 70% czasu gry. Już w 10. minucie oddali pierwszy groźny strzał, ale bardzo dobrą interwencją wykazał się Łukasz Fabiański. W 26. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową Kai Havertz skierował piłkę w stronę bramki, ale po raz drugi lepszy był były reprezentant Polski.  W 28. minucie padła pierwsza bramka tego spotkania. Thiago Silva nie dał szans bramkarzowi i głową pewnie wykorzystał podanie od Masona Mounta z narożnika boiska. Już minutę później "Młoty" mogły wyrównać wynik po bardzo dobrym strzale Coufala, ale piłkę zbliżającą się do linii bramkowej przytomnie wybił Silva. Prowadząca jedną bramką Chelsea coraz bardziej dominowała w meczu i kiedy wydawało się, że mogą powiększyć swoje prowadzenie, Jorginho fatalnie podał piłkę do swojego bramkarza, oddając ją de facto napastnikom rywali. Edouard Mendy zamiast wybić piłkę poza boisko, popełnił faul w polu karnym kiwając się z zawodnikiem West Hamu i sędzia odgwizdał "jedenastkę". Rzut karny pewnie na gola zamienił Lanzini i w 40. minucie na Stadionie Olimpijskim na tablicy wyników pojawiło się 1:1. Chelsea podrażniona utraconą bramką ponownie ruszyła do ataku. Po świetnym podaniu z lewego skrzydła od Zieycha w 44. minucie, Mason Mount mocnym uderzeniem prawą nogą skierował piłkę do bramki i Chelsea znowu wyszła na prowadzenie. 

Nie najlepsza z perspektywy piłkarzy West Hamu pierwsza połowa zakończyła się dodatkowo kontuzją Benjamina Johnsona, który musiał opuścić boisko jeszcze przed przerwą. 

Drugą połowę Chelsea znowu zaczęła od kontroli posiadania piłki, ale West Ham trochę śmielej zaczął kontratakować. Odważniejsza gra piłkarzy Davida Moyesa przyniosła efekt już w 56. minucie, gdy po podaniu Coufala piłkę do bramki gości skierował Jarrod Bowen i wyrównał wynik na 2:2. Po wyrównaniu wyniku wyrównała się również gra obu drużyn. Zarówno Chelsea jak i West Ham próbowały sforsować obronę rywala i mogliśmy oglądać ataki raz na jedną, raz na drugą bramkę. W 87. minucie rezerwowy Arthur Masuaku, mocnym strzałem z dużego kąta sprzed pola karnego całkowicie zaskoczył bramkarza Chelsea i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

Podopieczni Thomasa Tuchela próbowali jeszcze wyrównać, ale nie zagrozili już w tym meczu bramce Fabiańskiego, dlatego komplet kibiców, który pojawił się dziś na Stadionie Olimpijskim w Londynie, mógł świętować zwycięstwo swojej drużyny w derbowym meczu z Chelsea. 

Gospodarze umocnili się na czwartej lokacie w ligowej tabeli. Jeśli swoje mecze wygrają dziś Manchester City lub Liverpool, Chelsea straci pozycję lidera. Łukasz Fabiański rozegrał dziś 294 spotkanie w Premier League. Zagrał dobry mecz, pomagając swojej drużynie kilkoma interwencjami.

West Ham - Chelsea 3:2 (1:2)

Bramki: Lanzini 40', Bowen 56', Masuaku 87' - T.Silva 28', Mount 44'

West Ham: Fabiański, Zouma (71 Fornals), Dawson, Diop, Coufal, Soucek, Rice, Johnson (45 Masuaku), Bowen, Lanzini (85 Benrahma), Antonio

Chelsea: Mendy, Christensen, Silva, Rudiger, James, Loftus-Cheek, Jorginho, Alonso (73 Pulisic), Ziyech (64 Hudson-Odoi), Mount, Havertz (46 Lukaku)

Żółte kartki: Coufal - Jorginho, James, Christensen

Sędzia: A.Marriner