Premier League: faworyci na medal!

Jak co sobotę angielska Premier League zaoferowała fanom piłki nożnej serię spotkań o godzinie 16:00. Kluby z topowej piątki tabeli podejmowały zespoły z jej dolnej części. Arsenal FC w pięknym stylu rozprawił się z Southampton FC, a The Reds udowodnili, że są twardą ekipą i pokonali Aston Villa. Prawdziwa dramaturgia miała miejsce na Stamford Bridge. Wydawało się, że Leeds United sprawi niespodziankę, ale w ostatniej minucie Jorginho zdobył bramkę z rzutu karnego na wagę zwycięstwa!

Strzelanie bramek rozpoczęło się na Emirates Stadium. Sytuacja na stadionie w północnym Londynie nie sprzyjała gospodarzom. Szybkie dwie żółte kartki oraz stała presja ze strony Świętych. Dopiero w 21. minucie Kanonierzy przeprowadzili fantastyczną akcję spod własnej bramki, która zakończyła się bramką Lacazette'a. Sześć minut później podopieczni Mikela Artety podwyższyli wynik. Do Kierana Tierneya trafiło dośrodkowanie, Szkot pogubił się w przyjęciu, ale miał przy tym sporo szczęścia, dograł wysoką piłkę w pole karne, a całą akcję wykończył Martin Odegaard. W tym samym czasie na Stamford Bridge swój słaby występ potwierdził Marcos Alonso, który sprokurował rzut karny, a ten stały fragment gry na bramkę zamienił Raphinha. Hiszpan mimo takiego błędu nie poddał się, odebrał piłkę, pognał swoją stroną, dograł w pole karne, a wyrównującą bramkę zdobył niezawodny Mason Mount. Jedynie na Anfield Road pierwsza połowa nie przyniosła nam bramek, a samo spotkanie było zdominowane przez The Reds.

Drugie połowy przyniosły nam ponownie wiele akcji w Londynie. Arsenal cały czas dominował nad rywalem i nawet udało się Kanonierom zdobyć trzecią bramkę, ale Gabriel był na spalonym. Brazylijczyk wykorzystał swoją drugą próbę w 63. minucie, gdy zdobył bramkę na 3:0 po strzale głową. W tej "niebieskiej" części Londynu podopieczni Thomasa Tuchela zdobyli prowadzenie po golu Jorginho z rzutu karnego. Swojej bramki doczekali się również podopieczni Jurgena Kloppa. Tyrone Mings sfaulował gracza The Reds w polu karnym, a Stuart Attwell nie miał wątpliwości w tej sytuacji i jedenastkę na bramkę zamienił niesamowity Salah. Prawdziwe wejście smoka na Stamford Bridge zaliczył Gelhardt, który w 82. minucie zameldował się na boisku, a minutę później wpisał się na listę strzelców, wyrównując rezultat spotkania! Podopieczni Thomasa Tuchela nie poddali się po tym ciosie i w dalszym ciągu naciskali. Na nieszczęście polskich kibiców fatalny błąd popełnił Mateusz Klich, który sfaulował rywala we własnym polu karnym, a swoją drugą bramkę, na wagę zwycięstwa zdobył Jorginho! Tym o to sposobem wszyscy faworyci zakończyli swoje spotkania ze zwycięstwami. 

Arsenal FC - Southampton FC 3:0 (2:0)

Bramki: 21' Lacazette, 27' Odegaard, 63' Gabriel

Arsenal: Ramsdale - Tomiyasu, White, Gabriel (70' Holding), Tierney - Partey, Xhaka (81' Lokonga) - Saka, Odegaard, Martinelli - Lacazette (84' Pepe)

Southampton: Caballero - Livramento, Stephens, Bednarek, Walker-Pieters - Redmond, Diallo, Ward-Prowse, Tella - Broja (70' Lyanco), Armstrong (43' Elyounoussi)

Żółte kartki: Gabriel, Saka

Sędzia: Jarred Gillet

Chelsea FC - Leeds United 3:2 (1:1)

Bramki: 42' Mount, 58' (k.), 90+2' (k.) Jorginho - 28' (k.) Raphinha, 83' Gelhardt

Chelsea: Mendy - Azpilicueta (74' Christensen), Silva, Rudiger - James, Loftus-Cheek, Jorginho, Alonso (87' Lukaku) - Mount, Havertz, Werner (74' Hudson-Odoi)

Leeds: Meslier - Shackleton (69' Klich), Ayling, Llorente, Firpo - Forshaw - Raphinha (82' Gelhardt), Dallas, Roberts, Harrison - James

Żółte kartki: James, Mount - Firpo , Shackleton, Klich

Sędzia: Chris Kavanagh

Liverpool FC - Aston Villa 1:0 (0:0)

Bramki: 67' (k.) Salah

Liverpool: Allison - Trent Alexander-Arnold, van Dijk, Matip, Robertson - Henderson, Fabinho, Thiago (83' Milner) - Salah, Oxlade-Chamberlain (58' Jota), Mane (88' Minamino)

Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett - McGinn, Nakamba (69' Sanson), Luiz - Ramsey (74' Ings), Watkins, Young (69' Buendia)

Żółte kartki: van Dijk - Watkins, Nakamba

Sędzia: Stuart Attwell